Pierwsze spotkanie obu liderów miało miejsce w czerwcu 2018 roku. Od tego czasu Stany Zjednoczone i Korea Północna dyskutują na temat denuklearyzacji półwyspu. Na razie wszystko jest w fazie negocjacji - nie osiągnięto wiążącego kompromisu.

Biały Dom ma nadzieję, że sprawy zdecydowanie mogą pójść do przodu po wietnamskich rozmowach. Sam Donald Trump na Twitterze stwierdził, że gdyby Pjongjang zrezygnował z broni jądrowej to w szybkim czasie mógłby się stać jedną z najlepiej rozwijających się gospodarek na świecie.

- To ze względu na położenie Korei Północnej i potencjał ludzki – podkreślił amerykański prezydent.

Z kolei sekretarz stanu Mike Pompeo w jednym z wywiadów powiedział, że ma nadzieje, iż podczas szczytu w Hanoi obie strony zrobią znaczący krok do przodu. Tylko w przypadku całkowitego rozbrojenia, co podkreśla Waszyngton, mogą zniesione zostać sankcje wobec reżimu Kim Dzong Una.