Premier flamandzkiego rządu regionalnego będzie uczestniczył w obchodach wyzwolenia obozu koncentracyjnego, organizowanych przez Europejskie Stowarzyszenie Żydowskie. Będą się one odbywać 20 i 21 stycznia w Krakowie i w Auschwitz.

Belgijskie media informują też, że król Belgów z królową Matyldą będą w Polsce 27 stycznia, na obchodach 75.rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz.

Udział premiera Flandrii w krakowskiej konferencji belgijskie media nazywają symbolicznym, o wielkim znaczeniu. Jan Jambon wygłosi przemówienie podczas sympozjum. Ma powiedzieć o zbrodniach popełnionych w Auschwitz, potępić antysemickie ataki i wspomnieć także o czarnej karcie z historii Belgii.

Podczas II wojny światowej wielu Belgów, zarówno Flamandów jak i Walonów, kolaborowało z hitlerowskimi Niemcami. Choć obecnie niektórzy politycy zdają się zapominać o tych faktach, to Belgia kilkanaście lat temu zmierzyła się z grzechami historii.

Wnioski z raportu historyków z 2007 roku, przygotowanego na zlecenie rządu, zatytułowanego „Uległa Belgia” nie pozostawiały wątpliwości - Belgia była współodpowiedzialna za Holokaust, pomagała Niemcom w prześladowaniu Żydów.

Ówczesny premier Guy Verhofstadt podczas wizyty w Jerozolimie uznał odpowiedzialność Belgii za deportacje Żydów i poprosił o wybaczenie.