O sytuacji szeroko informują dwie główne telewizji informacyjne: FOX News oraz CNN.

Joe Biden twierdzi, że obecna sytuacja jest źródłem wielkiego zaniepokojenia.

- Informowaliśmy na ten temat Rosję, poinformowaliśmy o naszym stanowisku Białoruś. Uważamy, że to problem – mówił Joe Biden.

W Paryżu przebywa wiceprezydent Kamala Harris. Podczas konferencji prasowej w stolicy Francji Harris podkreśliła, że uwaga świata i jego liderów skierowana jest na to, co dzieje się na granicy. Kontynuowała, że tej sytuacji administracja prezydencka poświęca dużo uwagi i jest nią bardzo zaniepokojona.

Antony Blinken, sekretarz stanu informował z kolei, że jego kraj będzie wywierał presję na Białoruś, jak długo Łukaszenka nie będzie respektował zobowiązań międzynarodowych i będzie narażał pokój i bezpieczeństwo w Europie.

Zagraniczna Komisja Senatu zaapelowała do Białego Domu, aby ten podjął niezwłoczne działania w porozumieniu z Unią Europejską, by rozszerzyć sankcje przeciwko Mińskowi.

Głosy wsparcia dla Polski płyną zarówno od Demokratów jak i Republikanów.