Chodzi o miasta Wleń i Lwówek Śląski. Przez tamtejsze wały przedziera się woda.
Służby ratunkowe starają się zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom, choć sytuacja jest bardzo trudna. Burmistrz Wlenia Artur Zych poinformował o zalaniu miasta.
- Jana Pawła II, Kościuszki, woda spływa na rynek, przerwało wały, na Jana Kazimierza także jest nieciekawie - mówi Zych.
Sytuacja będzie coraz gorsza, ponieważ w zlewni rzeki Bóbr wody przybywa tak mówiła hydrolog Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Izabela Adrian.
- Sumy opadów w ostatniej dobie były najwyższe w obszarach Sudetów i Karkonoszy. Rzeczywiście tam obserwujemy ciągle wzrost stanu wody powyżej stanów alarmowych i co za tym idzie oczywiście miejscami też podtopienia i powodzie - mówi Adrian.
W najbliższych godzinach nie są spodziewane duże sumy opadów. Zagrożeniem będzie natomiast spływ wody z Czech.
- Jana Pawła II, Kościuszki, woda spływa na rynek, przerwało wały, na Jana Kazimierza także jest nieciekawie - mówi Zych.
Sytuacja będzie coraz gorsza, ponieważ w zlewni rzeki Bóbr wody przybywa tak mówiła hydrolog Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Izabela Adrian.
- Sumy opadów w ostatniej dobie były najwyższe w obszarach Sudetów i Karkonoszy. Rzeczywiście tam obserwujemy ciągle wzrost stanu wody powyżej stanów alarmowych i co za tym idzie oczywiście miejscami też podtopienia i powodzie - mówi Adrian.
W najbliższych godzinach nie są spodziewane duże sumy opadów. Zagrożeniem będzie natomiast spływ wody z Czech.