Po serii ukraińskich ataków na ropociąg Przyjaźń, Słowacja i Węgry domagają się działań ze strony Komisji Europejskiej.
W liście skierowanym do szefowej unijnej dyplomacji Kai Kallas oraz komisarza do spraw energii Dana Jorgensena oba państwa podkreślają, że przerwy w dostawach ropy zagrażają ich bezpieczeństwu energetycznemu.
Według władz w Bratysławie i Budapeszcie, po ostatnim ostrzale ropa nie popłynie rurociągiem Przyjaźń przez co najmniej pięć dni. Słowacja i Węgry domagają się, by Komisja Europejska wywiązała się z wcześniejszych zobowiązań dotyczących ochrony kluczowej infrastruktury energetycznej i zapewniła bezpieczeństwo dostaw. Jednocześnie wskazują na rozbieżność między deklaracjami Brukseli a brakiem reakcji na działania Kijowa.
Operator słowackiego odcinka rurociągu Przyjaźń poinformował, że dostawy zostały przerwane w czwartek wieczorem. Ukraińska armia uderzyła w infrastrukturę już po raz trzeci w ostatnich dniach. Tym razem celem była stacja pomp w obwodzie briańskim, niedaleko granicy rosyjsko-białoruskiej.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Według władz w Bratysławie i Budapeszcie, po ostatnim ostrzale ropa nie popłynie rurociągiem Przyjaźń przez co najmniej pięć dni. Słowacja i Węgry domagają się, by Komisja Europejska wywiązała się z wcześniejszych zobowiązań dotyczących ochrony kluczowej infrastruktury energetycznej i zapewniła bezpieczeństwo dostaw. Jednocześnie wskazują na rozbieżność między deklaracjami Brukseli a brakiem reakcji na działania Kijowa.
Operator słowackiego odcinka rurociągu Przyjaźń poinformował, że dostawy zostały przerwane w czwartek wieczorem. Ukraińska armia uderzyła w infrastrukturę już po raz trzeci w ostatnich dniach. Tym razem celem była stacja pomp w obwodzie briańskim, niedaleko granicy rosyjsko-białoruskiej.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin