W niedzielę odbyły się negocjacje w Genewie z udziałem przedstawicieli Unii Europejskiej, w poniedziałek - nadzwyczajna narada przywódców państw członkowskich Wspólnoty w stolicy Angoli.

Europa powinna odgrywać centralną rolę w rozmowach o przyszłości Ukrainy - podkreślała przewodnicząca Komisji. Przekonywała, że już samo zaangażowanie Europy, chociażby w rozmowach w Genewie, doprowadziło do postępów w sprawie trwałego pokoju na Ukrainie. "Mimo że nadal wiele pozostaje do zrobienia, istnieją obecnie solidne podstawy do dalszych działań" - dodała Ursula von der Leyen.

Europa porusza się w tej sprawie ostrożnie, tak jak do tej pory robiła w kontaktach z prezydentem USA, by nie zniechęcać Donalda Trumpa, który firmuje rozmowy pokojowe. "Terytorium i suwerenność Ukrainy muszą być poszanowane" - zaznaczyła szefowa Komisji.

Unia chce też pełnego udziału w decyzjach, dotyczących jej samej, jak sankcje na Rosję, rozszerzenie Wspólnoty, czy przyszłość zamrożonych, rosyjskich aktywów.

Autorka edycji: Joanna Chajdas