Brytyjski nadzór lotniczy zapowiedział wyciągnięcie surowych konsekwencji prawnych wobec węgierskiego Wizz Aira oraz irlandzkiej linii lotniczej Aer Lingus i brytyjskiego Jet2.
Powodem jest lekceważenie praw pasażerów w przypadku opóźnionych lub odwołanych lotów - pisze "Gazeta Wyborcza".
Według specjalistów w przypadku awarii lub opóźnienia lotu przewoźnicy najczęściej milczą i zbywają pytania pasażerów. Ich regulacje są sprzeczne z przepisami UE, które wyraźnie mówią, że pasażer ma sześć lat na dochodzenie swoich praw do odszkodowania w sądzie.
W myśl unijnych przepisów pasażerowi nie należy się jednak odszkodowanie, jeśli lot został opóźniony lub odwołany z przyczyn niezależnych, np. z powodu złej pogody lub strajku.
Według specjalistów w przypadku awarii lub opóźnienia lotu przewoźnicy najczęściej milczą i zbywają pytania pasażerów. Ich regulacje są sprzeczne z przepisami UE, które wyraźnie mówią, że pasażer ma sześć lat na dochodzenie swoich praw do odszkodowania w sądzie.
W myśl unijnych przepisów pasażerowi nie należy się jednak odszkodowanie, jeśli lot został opóźniony lub odwołany z przyczyn niezależnych, np. z powodu złej pogody lub strajku.


Radio Szczecin