W Instytucie Mikołowskim ukazała się właśnie najnowsza książka poetycka Arkadiusza Kremzy zatytułowana Stacje . To już siódmy tom śląskiego poety. W najnowszej publikacji, bohater Kremzy zdaje się być zakładnikiem słów "ecce homo", których sens i funkcja motywiczna głęboko zakorzeniona jest w tradycji biblijnej. Narodziny kolejnej tragedii mają swój rodowód w Ewangelii św. Jana. Kremza w Stacjach obwieszcza: "oto nie-człowiek" i jednocześnie krzyczy: "Ukrzyżuj go, ukrzyżuj!". Brak tu okoliczności łagodzących i umywania rąk. Jest tylko wina, kara i wyrok. Wszystko, co istnieje, obraca się w ruinę, nie po to – mówiąc za Benjaminem – by rujnować, lecz żeby znaleźć wiodącą przez nią drogę. Zdaje się być nią droga krzyżowa à rebours i czternaście stacji, gdzie rozgrywa się współczesny dramat. Negatywność to element konieczny pozytywności: krzyżowania znaczeń i zmiękczania ich gąbką sensu.