W Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie zabrzmiała po raz pierwszy (20.09.2020) kompozycja pt. „Balticetta” Leszka Możdżera skomponowana na stulecie zaślubin Polski z morzem i inspirowana poematami symfonicznymi Claude'a Debussy'ego. Artysta jest słuchany i oklaskiwany w Szczecinie z niesłabnącym entuzjazmem od wielu lat. Jest z nami od samego początku działalności nowej siedziby Filharmonii, która dla Niego, stała się prawdziwym domem. Po artystycznej rezydenturze wraca tu każdego roku, dzięki temu możemy śledzić Jego najnowsze projekty, pomysły i koncepcje.
Jaki jest Leszek Możdżer? Można odczytać nie tylko z Jego muzyki, ale także z tekstów felietonów zamieszczanych w „Jazz Forum”, w których pisze m.in. że: (...) lubię czasami obserwować swoje Ego podczas koncertu (...). Gram przeróżne gamki, tryliki, repetycje, wprowadzam dramatyczne pauzy i potrząsam rozpuszczonymi włosami. Jestem szczęśliwy, że wykonuję całą tę cholerną robotę.
Jaki jest Leszek Możdżer? Można odczytać nie tylko z Jego muzyki, ale także z tekstów felietonów zamieszczanych w „Jazz Forum”, w których pisze m.in. że: (...) lubię czasami obserwować swoje Ego podczas koncertu (...). Gram przeróżne gamki, tryliki, repetycje, wprowadzam dramatyczne pauzy i potrząsam rozpuszczonymi włosami. Jestem szczęśliwy, że wykonuję całą tę cholerną robotę.