Przez trzy dni w Stargardzkim Centrum Kultury rozbrzmiewało GrzyboGranie. Festiwal to hołd dla zmarłego tragicznie świetnego perkusisty Grzegorza Grzyba, który pochodził z tego miasta.
Grzegorz, jako syn perkusisty, grał od najmłodszych lat. Na początku muzycznej drogi najbardziej inspirowały go swing i be-bop. W późniejszym okresie zafascynowała go muzyka fusion. Jako swą wielką inspirację wymieniał Jaco Pastoriusa. Znany był ze współpracy z wieloma polskimi muzykami jazzowymi, m.in. ze Zbigniewem Namysłowskim, Tomaszem Szukalskim, Wojtkiem Staroniewiczem, Leszkiem Możdżerem, a także z licznymi muzykami zagranicznymi. Od roku 2008 do 2018 był stałym członkiem krakowskiej formacji Laboratorium.
To właśnie z inicjatywy muzyków tej grupy i przedstawicieli Stargardu powstała impreza, która promuje młodych muzyków, ale też zaprasza na scenę znanych artystów.
Grzegorz, jako syn perkusisty, grał od najmłodszych lat. Na początku muzycznej drogi najbardziej inspirowały go swing i be-bop. W późniejszym okresie zafascynowała go muzyka fusion. Jako swą wielką inspirację wymieniał Jaco Pastoriusa. Znany był ze współpracy z wieloma polskimi muzykami jazzowymi, m.in. ze Zbigniewem Namysłowskim, Tomaszem Szukalskim, Wojtkiem Staroniewiczem, Leszkiem Możdżerem, a także z licznymi muzykami zagranicznymi. Od roku 2008 do 2018 był stałym członkiem krakowskiej formacji Laboratorium.
To właśnie z inicjatywy muzyków tej grupy i przedstawicieli Stargardu powstała impreza, która promuje młodych muzyków, ale też zaprasza na scenę znanych artystów.