W szczecińskich szkołach nie będzie specjalnych lekcji o mowie nienawiści. Stolica Pomorza Zachodniego nie pójdzie więc w ślady Warszawy czy Wrocławia.
Po tym, jak prezydent Gdańska został zaatakowany przez nożownika i zmarł w wyniku odniesionych obrażeń włodarze tych miast zapowiedzieli przeprowadzenie lekcji poświęconych temu, jak reagować na mowę nienawiści. Z zapytaniem o to, czy podobne odbędą się w Szczecinie wystąpili radni Koalicji Obywatelskiej.
Zastępca prezydenta miasta, Krzysztof Soska odpowiedział im, że "treści związane ze wskazanymi zagadnieniami poruszane są na wszystkich etapach edukacyjnych zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami prawa".
Jak poinformował, taka tematyka jak nietolerancja, przemoc czy nienawiść omawiana jest podczas takich przedmiotów jak chociażby WOS, historia czy język polski, ale też przede wszystkim na lekcjach wychowawczych. Tym samym w ocenie miasta nie ma potrzeby wdrażania dodatkowo do szkół tego typu problematyki.
Prezydent Gdańska został ugodzony nożem przez 27-latka podczas tamtejszego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Następnego dnia zmarł w szpitalu. Stefanowi W. za zabójstwo Pawła Adamowicza grozi dożywocie.
Zastępca prezydenta miasta, Krzysztof Soska odpowiedział im, że "treści związane ze wskazanymi zagadnieniami poruszane są na wszystkich etapach edukacyjnych zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami prawa".
Jak poinformował, taka tematyka jak nietolerancja, przemoc czy nienawiść omawiana jest podczas takich przedmiotów jak chociażby WOS, historia czy język polski, ale też przede wszystkim na lekcjach wychowawczych. Tym samym w ocenie miasta nie ma potrzeby wdrażania dodatkowo do szkół tego typu problematyki.
Prezydent Gdańska został ugodzony nożem przez 27-latka podczas tamtejszego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Następnego dnia zmarł w szpitalu. Stefanowi W. za zabójstwo Pawła Adamowicza grozi dożywocie.


Radio Szczecin
