Dodawał, że za rządów Prawa i Sprawiedliwości subwencja oświatowa dla samorządów wzrosła o 60 procent.
- Tusk podnosił w latach: 2012, 2013, 2014 i 2015 o ile? O zero! A wiecie państwo, ile w tych latach rosła subwencja oświatowa dla samorządów? W 2014 nawet zmalała. A wiecie Państwo, ile podnieśliśmy subwencję oświatową tylko w tym roku, w czasie wojny, po pandemii? Subwencję oświatową z przeznaczeniem na podwyżki na podwyżki dla nauczycieli? O ponad 11 mld złotych tylko w ciągu roku - wyliczał minister Czarnek.
Minister Czarnek zapowiedział dalsze podnoszenie subwencji oświatowej. Zaznaczył, że będzie to wymagało zmiany statusu zawodowego nauczyciela, poprawy warunków ich pracy oraz zmiany sposobu pracy nauczycieli. Jak mówił, powinni oni więcej pracować w szkole, a mniej w domu.
- Nauczyciel też ma rodzinę, powinien się rodziną zajmować w domu, a nie dziećmi... dziećmi, uczniami, zajmować się w szkole. Po to tworzymy te programy inwestycyjne.
Ale nauczyciel musi też mieć zagwarantowaną przyszłość. Będzie coraz mniej dzieci w polskich szkołach. Dlatego gotowy jest już wypracowany ze związkami... W maju będzie ostateczny projekt przywracania uprawnienia emerytalnego nauczycielskiego. Nie "przywileju". Uprawnienia - po 20 latach pracy przy tablicy i 30 latach pracy w ogóle - dodał.
Dziś odbywają się kolejne spotkania polityków Prawa i Sprawiedliwości z wyborcami pod hasłem "Przyszłość to Polska". Rozmowy mają być podstawą budowania programu partii rządzącej.