Radio Szczecin
![Szczecińscy strażnicy miejscy, pracownicy opieki społecznej oraz wolontariusze Caritasu rozpoczęli zbiórkę zimowych kurtek, płaszczy, butów czy śpiworów Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]](serwis_informacyjny/pliki/2014/2014-12-04_1417693071.jpg)
Szczecińscy strażnicy miejscy, pracownicy opieki społecznej oraz wolontariusze Caritasu rozpoczęli zbiórkę zimowych kurtek, płaszczy, butów czy śpiworów Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Szczecińscy strażnicy miejscy, pracownicy opieki społecznej oraz wolontariusze Caritasu rozpoczęli zbiórkę zimowych kurtek, płaszczy, butów czy śpiworów.
Dary będą rozwozić bezdomnym, którzy mimo mrozów, nie chcą przenieść się do schroniska.
Ubrania i koce można przynosić do komendy straży miejskiej przy ul. Felczaka w Szczecinie, siedziby Ośrodka Pomocy Rodzinie przy Kaszubskiej albo Caritasu: przy Wieniawskiego lub Piasecznej w Płoni. Dary będą rozwozić strażnicy i pracownicy Pogotowia Zimowego. To patrole, które odwiedzają koczowiska, pustostany i działki. Nakłaniają bezdomnych, by przenieśli się do noclegowni.
Pogotowie Zimowe przyjmuje też zgłoszenia od mieszkańców. Jeśli ktoś zauważy osobę potrzebującą pomocy, powinien zadzwonić do schroniska Feniks lub pod całodobowy, bezpłatny numer 800170010.
W Szczecinie jest około 550 miejsc dla bezdomnych w siedmiu schroniskach. Osób bez dachu nad głową - dwa razy tyle.
Ubrania i koce można przynosić do komendy straży miejskiej przy ul. Felczaka w Szczecinie, siedziby Ośrodka Pomocy Rodzinie przy Kaszubskiej albo Caritasu: przy Wieniawskiego lub Piasecznej w Płoni. Dary będą rozwozić strażnicy i pracownicy Pogotowia Zimowego. To patrole, które odwiedzają koczowiska, pustostany i działki. Nakłaniają bezdomnych, by przenieśli się do noclegowni.
Pogotowie Zimowe przyjmuje też zgłoszenia od mieszkańców. Jeśli ktoś zauważy osobę potrzebującą pomocy, powinien zadzwonić do schroniska Feniks lub pod całodobowy, bezpłatny numer 800170010.
W Szczecinie jest około 550 miejsc dla bezdomnych w siedmiu schroniskach. Osób bez dachu nad głową - dwa razy tyle.
