Żołnierze mają na sobie specjalne koszulki - z przodu jest znak Błękitnej Brygady, a z tyłu nazwiska i daty śmierci poległych w m.in. Iraku czy Afganistanie.

- Damy radę, trzeba pomagać kolegom. - Para w nogach jest. będzie przyjemność z biegania dzisiaj. - Tu chodzi bardziej o upamiętnienie naszych przyjaciół. Oczywiście na trasie będziemy próbowali walczyć, bo żołnierz zawsze walczy - mówili szykujący się do biegu żołnierze.

Żołnierze pobiegli dla kolegów w półmaratonie już rok temu. Wtedy było ich pięć razy mniej. Akcja z powodzeniem się rozwija - mówi generał brygady Dariusz Górniak, dowódca 12 Brygady Zmechanizowanej.

- W ramach pierwszej edycji tego biegu wystartowało 40 żołnierzy. W dniu dzisiejszym udało się zmobilizować ich około 200 żołnierzy i sympatyków 12 Brygady Zmechanizowanej - zachęca do udziału gen. bryg. Górniak.

W ubiegłorocznym półmaratonie żołnierze pobiegli m.in. dla st. chor. Łukasz Sroczyńskiego i sierż. Pawła Ordyńskiego. Pierwszy zmarł w Warszawie w 2013 roku w efekcie ataku na polski patrol w Afganistanie. Drugi poniósł śmierć w północno-zachodniej części prowincji Ghazni w 2013 roku.

Ich grono uzupełniają w tym roku: kapr. Radosław Dąbrowski, st. chor. szt. Andrzej Rozmiarek, chor. Szymon Mnich, plut. Tomasz Krygiel, kpr. Gerard Wasilewski, ppłk. Hieronim Kupczyk oraz por. Piotr Nosal.