Kluczowy był początek drugiej połowy, kiedy w ciągu pięciu minut Pogoń strzeliła dwa gole - zauważył po meczu trener szczecinian, Kosta Runjaić.

- Chcieliśmy koniecznie wygrać i mieć mecz pod kontrolą, to się udawało w pierwszej połowie, ale i tak nie byłem całkiem zadowolony z pierwszej części. Na początku drugiej połowy przesądziliśmy o wyniku. I dokonaliśmy ważnego kroku, wygraliśmy i jestem zadowolony z tego, że zrobiliśmy to tak pewnie - mówił trener Runjaić.

Mecz był debiutem dla Kazimierza Moskala - w ubiegłym sezonie trenował Pogoń, dziś po raz pierwszy poprowadził Sandecję Nowy Sącz.

- Pogoń była lepsza, strzeliła cztery bramki i zasłużenie wygrała - przyznał Kazimierz Moskal.

Honorowego gola dla gości zdobył - pod koniec drugiej połowy - Filip Piszczek.

Pogoń ma 20 punktów i nadal jest w strefie spadkowej, ale awansowała na 15. miejsce. Sandecja zgromadziła 21 punktów i znajduje się lokatę wyżej. W następną niedzielę Duma Pomorza zagra - na wyjeździe - z Lechem Poznań.

Składy:

Pogoń Szczecin: 1. Łukasz Załuska - 2. Cornel Rapa, 24. Lasha Dvali, 23. Jarosław Fojut, 77. Ricardo Nunes - 6. Rafał Murawski, 4. Jakub Piotrowski, 14. Kamil Drygas, 11. Spas Delev, 9. Adam Frączczak (k) - 93. Łukasz Zwoliński.

Rezerwowi: 53. Łukasz Budziłek, 15. Hubert Matynia, 21. Sebastian Rudol, 8. Dawid Błanik, 18. Adam Buksa, 10. Dawid Kort. 13. Duncan.

Sandecja Nowy Sącz: 1. Michał Gliwa - 17. Adrian Basta, 28. Michał Piter-Bućko, 5. Dawid Szufryn (k), 22. Patrik Mraz - 8. Maciej Małkowski, 38. Jakub Grić, 7. Grzegorz Baran, 10. Wojciech Trochim, 70. Tomasz Brzyski - 26. Filip Piszczek.

Rezerwowi: 88. Dawid Pietrzkiewicz, 2. Jonatan Straus, 3. Lukaś Kuban, 6. Plamen Krachunov, 18. Michał Gałecki, 20. Adrian Danek, 21. Mateusz Cetnarski.

Mecz - w temperaturze -2 st. Celsjusza - obserwowało 4895 widzów.