Trzypokojowe mieszkanie na pierwszym piętrze budynku znajduje się w śródmieściu Szczecina. To nowy budynek otoczony poniemieckimi kamienicami.

Za godzinę spędzoną z prostytutką w apartamencie trzeba zapłacić 180 złotych. "Robię anal, oral bez zabezpieczeń i inne. Mogę zrobić dla ciebie prawie wszystko bez żadnych dopłat" - tak jedna z pracujących tam kobiet reklamuje się w internecie.

Aby potwierdzić informacje o agencji towarzyskiej działającej w apartamencie Gawłowskiego, reporter Radia Szczecin zadzwonił pod numer podany w ogłoszeniu. Dziewczyna podała mu tylko ulicę i kazała zadzwonić, gdy będzie w pobliżu. Reporter zadzwonił po raz drugi, a wtedy prostytutka wskazała już dokładny adres. To apartament polityka Platformy. Reporter wszedł, zapłacił i odbył krótką rozmowę.

Żona posła Renata Listowska-Gawłowska tłumaczy w Gazecie Wyborczej": "Albo dziennikarze pomylili mieszkania, albo celowo wprowadzają wszystkich w błąd".

Dowodem na to, że nie pomyliliśmy mieszkania jest zaproszenie naszego reportera przez prostytutkę pod adres, który widnieje w księdze wieczystej jako własność posła Gawłowskiego.

Żona posła utrzymuje, że wynajęła mieszkanie kobiecie, która zajmuje się gastronomią.

Dziennikarz śledczy TVP Info Cezary Gmyz dotarł do protokołu z przeszukania apartamentu przez CBA - kobiety, które tam były przyznały się do uprawiania prostytucji.

- W sposób absolutnie nie budzący wątpliwości udało mi się ustalić, że w trakcie przeszukania apartamentu, który bez wątpienia należy do Stanisława Gawłowskiego, osoby które się tam znajdowały, oświadczyły pani prokurator, że trudnią się w tym mieszkaniu nierządem - przyznał Gmyz.

Temat cytowały media ogólnopolskie. Trzech posłów opozycji było w niedzielę gośćmi Michała Rachonia w TVP Info. Chcieli mówić o sobotnim Marszu Wolności - wcześniej usłyszeli niewygodne pytanie o Gawłowskiego. Andrzej Halicki z PO, Adam Struzik z PSL-u i Piotr Misiłło z Nowoczesnej wyszli ze studia.

Żona polityka Renata Gawłowska powiedziała PAP, że w związku z opublikowaniem informacji na ten temat zostanie wniesiona sprawa przeciwko Radiu Szczecin i telewizji publicznej.

Jeszcze w kwietniu partyjni koledzy wyraźnie popierali aresztowanego polityka, który czeka na proces między innymi w sprawie korupcji.

W oświadczeniu majątkowym Stanisława Gawłowskiego widnieje informacja o dochodach osiąganych przez posła Platformy Obywatelskiej z tytułu najmu wspomnianego mieszkania. Rocznie na konto polityka wpływa dokładnie 18 tysięcy 666 złotych.

Zarządca budynku wie o działającej w nim agencji towarzyskiej. Informację Radia Szczecin potwierdzili również mieszkańcy kamienicy.

Nie udało nam się zapytać byłego sekretarza generalnego Platformy Obywatelskiej, czy wie jaki rodzaj działalności prowadzony jest w jego mieszkaniu. Poseł przebywa bowiem w areszcie między innymi w związku z zarzutami korupcyjnymi w aferze melioracyjnej.