Bulwersujące, ale trzeba być ostrożnym z oskarżeniami - tak goście "Kawiarenki politycznej" Radia Szczecin komentowali informacje o prostytutkach w szczecińskim apartamencie należącym do posła Platformy Obywatelskiej Stanisława Gawłowskiego.
- Jeśli przyjmiemy, że we wszystkich sprawach, w tym korupcyjnych, które dotyczą posła Gawłowskiego, jest on niewinny, to ma on wielkiego pecha - komentował poseł Prawa i Sprawiedliwości Leszek Dobrzyński. - Sprawa sławnych zegarków czy sprawa apartamentu. Był nawet kiedyś taki film "Pechowiec". Tam to skumulowanie pecha było śmieszne, natomiast tutaj wydaje się być po prostu groźne i dawać wiele do myślenia.
Joanna Milkiewicz z .Nowoczesnej zaznaczała, że trzeba być ostrożnym w ferowaniu wyroków w tej sprawie ze względu na brak stanowiska aresztowanego Stanisława Gawłowskiego. - Poczekajmy, zbadajmy tę sytuację, bo można przyjąć, że tutaj jest wręcz zarzut czerpania korzyści z nierządu - dodała.
Marcin Sajniak z Wolnych i Solidarnych stwierdził, że nie tylko zarzuty korupcyjne wobec posła Gawłowskiego mówią o jego poziomie moralnym. Dodał, że zarzut plagiatu w pracy doktorskiej Gawłowskiego oraz informacje o prostytutkach w mieszkaniu, które poseł komuś wynajął, są równie poważne. - Wydaje mi się, że nawet jeśli oczyści się z różnych zarzutów korupcyjnych, to powinien zachować się honorowo i wycofać się z polskiej polityki, ponieważ osoby o tak wątpliwej moralności nie powinny reprezentować Polaków - komentował Sajniak.
Jakub Kozieł z Kukiz'15 dodawał, że sprawując mandat posła trzeba przynajmniej starać się być nieskazitelnym. - Jeżeli cokolwiek w działalności posła mogłoby przykuć uwagę mediów i skupić ich uwagę na czymś nieprawym, to taka działalność powinna być zaniechana - ocenił.
W oświadczeniu majątkowym Stanisława Gawłowskiego widnieje informacja o dochodach osiąganych przez posła PO z tytułu najmu wspomnianego mieszkania. Rocznie na konto polityka wpływa dokładnie 18 tysięcy 666 złotych.
Stanisław Gawłowski od połowy kwietnia przebywa w szczecińskim areszcie w związku z zarzutami korupcyjnymi. Żona posła Gawłowskiego - Renata, w rozmowie z jednym z portali internetowych, zaprzeczyła ustaleniom Radia Szczecin w sprawie mieszkania.
Ewa Chmielewska z partii Porozumienie Jarosława Gowina zastanawiała się, jakie jeszcze sprawy kryją politycy PO.
- Jeśli przyjmiemy, że we wszystkich sprawach, w tym korupcyjnych, które dotyczą posła Gawłowskiego, jest on niewinny, to ma on wielkiego pecha - komentował poseł Prawa i Sprawiedliwości Leszek Dobrzyński.
Joanna Milkiewicz z .Nowoczesnej zaznaczała, że trzeba być ostrożnym w ferowaniu wyroków w tej sprawie ze względu na brak stanowiska aresztowanego Stanisława Gawłowskiego.
Marcin Sajniak z Wolnych i Solidarnych stwierdził, że nie tylko zarzuty korupcyjne wobec posła Gawłowskiego mówią o jego poziomie moralnym.
Dodaj komentarz 4 komentarze
Upadek radia trwa.
Żałosne że Radio Publiczne , przynajmniej z nazwy , za pieniądze z abonamentu zwiedza mieszkania z prostytutkami. Każdy ma prawo wynająć mieszkanie komu chce. Przecież za 1,5 roku nie wszyscy dostaniecie pracę w Toruniu. Tak rozumiecie misję ?
Wybieranie tematów do rozmów w radiu to czasy które minęły bezpowrotnie. Jeżeli Gawłowski jest niewinny to wróci w glorii męczennika. Mamy wybór jak dyskusja się nie podoba przełączamy radio na inną stację, jest z czego wybrać.
Jak wieje wiatr historii, to ludziom rosną skrzydła jak ptakom, a portki się trzęsą PO (partia okupantów) i pętakom.