Zdaniem radnego, pojawiły się one po tekście Waldemara Kuczyńskiego, byłego ministra przekształceń własnościowych z Unii Wolności.

- Prosiłem pana Kuczyńskiego, żeby wezwał do opamiętania te osoby, które wypisują straszne rzeczy pod tym tweetem. Postanowiłem przytoczyć na Tweeterze ten wpis pana Kuczyńskiego. Odnieść się do niego, że jest niedopuszczalny, że to, co napisał pan Kuczyński jest złe; ale to, co się dzieje pod tym wpisem jest po prostu porażające. Jakieś wielkie szaleństwo, szaleństwo nienawiści, amok krwiożerczy, jaki ogarnął niektórych - mówi Bogucki.

- Takie wpisy są niebezpieczne - dodaje mecenas Zbigniew Bogucki. - Wszyscy w Polsce mówimy dziś o panu Kuroszu, ale trzeba się zastanowić, kto takich ludzi do tych zachowań podpala. I właśnie takie tweety pana Waldemara i lajkowanie przez pana Tomasza Lisa dają tak naprawdę zielone światło, przyzwolenie, są swego rodzaju zachętą do takich absolutnie niedopuszczalnych wpisów i zachowań, które koniec końców, a mamy już tego przypadki w Polsce, mogą prowadzić do tragedii.

Zawiadomienie trafiło do Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

W poniedziałek rano Policja zatrzymała byłego działacza Nowoczesnej Kamila Kurosza za wpis o fizycznej eliminacji szefa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.