Szczecin przyjmie uchodźców?

Region 2021-08-25 07:43 Joanna Gralka

Radny Słowik zaapelował, by władze miasta udzieliły azylu przynajmniej jednej rodzinie z Afganistanu. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]

Polityka zagraniczna to sprawa rządu, ale Szczecin solidarnie może włączyć się w pomoc dla osób, które jej potrzebują - tak zastępca prezydenta Szczecina, Daniel Wacinkiewicz pisze o tym, czy Szczecin przyjmie uchodźców z Afganistanu. Pytał o to w interpelacji radny Przemysław Słowik.

Afgańczyk ewakuowany do Polski: nie wiem, jak dziękować

Dworczyk: do Polski trafią afgańscy współpracownicy NATO i UE

UE zmienia podejście do migracji, stawia na ochronę granic

Ruszyła budowa płotu na granicy polsko-białoruskiej

Afganistan: 82 tysiące ewakuowanych z Kabulu

Prezydent Duda o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej

Zwrócił się on o natychmiastową pomoc dla afgańskich współpracowników Polski i ich rodzin.
Przypomniał on, że wcześniej Szczecin przyjął rodzinę z Syrii.

Radny Słowik zaapelował, by władze miasta udzieliły azylu przynajmniej jednej rodzinie z Afganistanu.

Wacinkiewicz odpowiada, że za politykę zagraniczną odpowiedzialny jest rząd, nie leży to w kompetencji miast. Jak dodał, do tej pory w sprawie nie kontaktował się z miastem ani wojewoda ani nikt z rządu.

Dodaj komentarz 7 komentarzy

Jan Nowak 2021-08-25, godz. 10:50

miłym i ludzkim gestem byłoby wyrażenie deklaracji gotowości Szczecina do przyjęcia uchodźców.
My, szczecinianie, wszyscy jesteśmy uchodźcami lub ich bezpośrednimi potomkami.
To zobowiązuje.

Paweł 2021-08-25, godz. 15:32

Niech przyjmie, ale zweryfikowanych i sprawdzonych podczas współpracy. Niebezpieczne i nieodpowiedzialne byłoby sprowadzanie na Polaków zagrożenia terrorystycznego przez przyjmowanie nieznanych muzułmanów.

Mirek 2021-08-25, godz. 17:14

@Janek .N
Daj dobry przykład ... zaproś do swojego domu.

Jan Nowak 2021-08-25, godz. 21:32

MIrku, jak zwykle wychodzi z ciebie taka topowa polskochrześcijańska natura: ładne słówka głosić, rąsie do paciorka składać, w procesjach chodzić i ołtarzyki trefnić, ale gdy przychodzi zrobić dobry uczynek, to zrzucasz to brzemię na innych.
Tak zapamiętałeś nauki Chrystusa? Rycerzu, Obrońco tego i owego?
Pamiętam, jak w latach '90, w którąś Wigilię, dziennikarze chyba Wyborczej przebrali się za bezdomnych i zapukali do drzwi szczecińskich polityków, prosząc o przyjęcie na Wieczerzę i ugoszczenia w ramach tego tradycyjnego :miejsca dla niespodziewanego gościa".
I wiesz co? WSZYSCY BOGOJCZYŹNIANI, co w niedzielę krzyżem się kreślili - pogonili ich.
A kto przyjął bezdomnego?
KOMUCH. A jakże! KOMUCH Jacek Piechota.

techpro 2021-08-25, godz. 21:59