Cumują tu setki jachtów z całego świata, a pomosty odrywają się przy silnym wietrze. Port jachtowy w Świnoujściu czeka na kapitalny remont. Żeglarze muszą uzbroić się w cierpliwość.
Co o marinie Basenu Północnego sądzą żeglarze?
- Jestem bardzo zadowolona, bardzo lubię tu wracać. - Jest wysoki standard przyszniców - mówili.
Opinie są dobre, tyle, że z wyjątkami.
- Zaplecze sanitarne, no nie można narzekać, ale bezpieczeństwo chodzenia po pomostach tutaj, to ja się obawiam. Pozarywane są, spróchniałe. - Stan pomostów jest fatalny. Deski są spróchniałe, śruby nie trzymają - dodali inni żeglarze.
To, że wymagają już nie tylko remontu, ale wymiany, to rzecz oczywista. Pytanie, kiedy rozpoczną się prace. Marek Bartkowski, dyrektor OSiR zapewnia, że robi, co może.
- Jesteśmy na etapie realizacji umowy na zaprojektowanie i uzyskanie wszystkich pozwoleń umożliwiających zmianę technologii budowy pomostów pływających. Oczekujemy na taki projekt i prawdopodobnie będzie to przyszły rok - zapowiedział.
Na przebudowę trzeba będzie czekać jeszcze rok. Do tego czasu żeglarze muszą pilnować, czy ich jachty po silnym wietrze nie odpłynęły wraz ze zrywającymi się pomostami.
- Jestem bardzo zadowolona, bardzo lubię tu wracać. - Jest wysoki standard przyszniców - mówili.
Opinie są dobre, tyle, że z wyjątkami.
- Zaplecze sanitarne, no nie można narzekać, ale bezpieczeństwo chodzenia po pomostach tutaj, to ja się obawiam. Pozarywane są, spróchniałe. - Stan pomostów jest fatalny. Deski są spróchniałe, śruby nie trzymają - dodali inni żeglarze.
To, że wymagają już nie tylko remontu, ale wymiany, to rzecz oczywista. Pytanie, kiedy rozpoczną się prace. Marek Bartkowski, dyrektor OSiR zapewnia, że robi, co może.
- Jesteśmy na etapie realizacji umowy na zaprojektowanie i uzyskanie wszystkich pozwoleń umożliwiających zmianę technologii budowy pomostów pływających. Oczekujemy na taki projekt i prawdopodobnie będzie to przyszły rok - zapowiedział.
Na przebudowę trzeba będzie czekać jeszcze rok. Do tego czasu żeglarze muszą pilnować, czy ich jachty po silnym wietrze nie odpłynęły wraz ze zrywającymi się pomostami.