Radio Szczecin
![Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]](../serwis_informacyjny/pliki/2018/380272/2018-11-14_154219762326.jpg)
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Brakuje jednego z popularnych leków na nadciśnienie. Preparat składa się z trzech substancji czynnych.
- W Zachodniopomorskiem znajdziemy go tylko w jednej aptece - mówi farmaceutka Joanna Urbańska. - Brakuje również czasami odpowiedników, które posiadałyby w sobie składniki. Proponujemy pacjentom albo wydanie odpowiednika danego leku, albo poproszenie lekarza o nową receptę.
- Często przyjmowanie zamiennika leku wiąże się z tym, że zamiast jednej tabletki pacjent musi zażywać kilka, co często jest dla niego sporym utrudnieniem - przyznaje Michał Kasiak z Zachodniopomorskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej. - Może to budzić niepokój u osób, które go na co dzień stosowały. Na szczęście w aptekach dostępny jest odpowiedni zamiennik. W razie wątpliwości warto zawsze skorzystać z usług farmaceuty bądź lekarza, którzy pomogą dobrać odpowiedni preparat.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zakończono produkcję leku.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
- Często przyjmowanie zamiennika leku wiąże się z tym, że zamiast jednej tabletki pacjent musi zażywać kilka, co często jest dla niego sporym utrudnieniem - przyznaje Michał Kasiak z Zachodniopomorskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej. - Może to budzić niepokój u osób, które go na co dzień stosowały. Na szczęście w aptekach dostępny jest odpowiedni zamiennik. W razie wątpliwości warto zawsze skorzystać z usług farmaceuty bądź lekarza, którzy pomogą dobrać odpowiedni preparat.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zakończono produkcję leku.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
- Często przyjmowanie zamiennika leku wiąże się z tym, że zamiast jednej tabletki pacjent musi zażywać kilka, co często jest dla niego sporym utrudnieniem - przyznaje Michał Kasiak z Zachodniopomorskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej.
Dodaj komentarz 2 komentarze
a może byście zdradzili CO TO ZA SPECYFIK?
Nim komuś za mocno podskoczy ciśnienie...
Bo to trochę głupio wygląda: wiem, ale nie powiem. Domyśl się.
Super dziennikarstwo, takich szczegółowych informacji nam potrzeba w czasach clickbaitów i fake newsów.
Nazwy tego brakującego leku Pani "dziennikarka" nie poda bo:
a) nazwa jest tajna
b) nie chciało się Pani Annie sprawdzic
c) nie bo nie?
Podmieńcie tę Panią na jakiś model językowy, będzie to z korzyścią dla wszystkich.
