Nowe zasady to odpowiedź na zniszczone pokoje.

- Myślimy, że jest to zbędne, niepotrzebne tak naprawdę. - To jest bardzo dobra opcja. Jak ktoś po prostu dba o swój pokój w akademiku, to nie ma się czego bać. - 500 zł to już naprawdę przesada, przecież dużo pokoi jest niewyremontowanych. W bardzo złym stanie. - W sumie to się nie dziwię, bo są studenci, najczęściej niestety ci z zagranicy, którzy po prostu bardzo dewastują te pokoje. - Boimy się, że nie wrócą nam tych pięciu stów - mówią studenci.

- Jeżeli wszystko będzie dobrze, te kaucje będą zwracane. Będzie protokół początkowy i protokół odbioru. Tak że tu nikt nikomu - broń Boże - nie zabierze pieniędzy, a jeżeli będą szkody, to kaucja ma je właśnie pokryć - dodaje Katarzyna Kotarska, prorektor do spraw studenckich Uniwersytetu Szczecińskiego.

Studenci na wpłatę kaucji mają czas do 15 lipca. Kaucja dotyczy tylko domu studenta przy ulicy Kordeckiego, ponieważ pozostałe 3 będą remontowane od lipca.

W domu studenckim przy ulicy Kordeckiego jest 800 miejsc. Studenci płacą od 500 do 900 złotych za pokój.

Autorka edycji: Joanna Chajdas