Radio Szczecin
![Fot. Antoni Stefański [Radio Szczecin]](serwis_informacyjny/pliki/2025/2025-11-22_176382435110.jpg)
Fot. Antoni Stefański [Radio Szczecin]
![Fot. Antoni Stefański [Radio Szczecin]](serwis_informacyjny/pliki/2025/2025-11-22_176382435111.jpg)
Fot. Antoni Stefański [Radio Szczecin]
Magdalena Biejat w ogniu pytań mieszkańców Szczecina. Wicemarszałkini Senatu gościła w sobotę w stolicy Pomorza Zachodniego na zaproszenie stowarzyszenia Wspólne Jutro w gmachu prywatnego technikum przy ulicy Broniewskiego.
Debata dotyczyła m.in. tego, jak przeciwdziałać działaniom skrajnej prawicy. - Jej politycy podburzają Polaków przeciwko Ukraińcom - mówiła Biejat. - To jest działanie na rzecz Rosji, która dogadała się z Trumpem na wersję pokoju, która oznacza nie tylko klęskę Ukrainy, ale również odebranie niezależności i bezpieczeństwa Polsce i Europie. Więc działanie na korzyść Rosji, budowanie podziałów wewnątrz naszego społeczeństwa jest dzisiaj, nie boję się tego słowa, po prostu zdradą stanu.
- Nieracjonalne jest dla mnie zawetowanie ustawy o utworzeniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. To inicjatywa, którą popiera większość mieszkańców lokalnych społeczności, a jednocześnie forma patriotyzmu - dodała wicemarszałkini Senatu. - Od początku niestety prezydent bardzo jasno pokazuje, że jego celem jest ostra walka polityczna. Plan jest taki, żeby Dolinę Dolnej Odry podciągnąć pod jeden z istniejących już parków narodowych. To już można robić bez ustawy i nie potrzeba do tego zgody prezydenta.
Podczas spotkania rozmawiano też na temat migracji czy prac koalicji 15 października nad polityką mieszkaniową i zmianami w systemie godzin pracy.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
- Nieracjonalne jest dla mnie zawetowanie ustawy o utworzeniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. To inicjatywa, którą popiera większość mieszkańców lokalnych społeczności, a jednocześnie forma patriotyzmu - dodała wicemarszałkini Senatu. - Od początku niestety prezydent bardzo jasno pokazuje, że jego celem jest ostra walka polityczna. Plan jest taki, żeby Dolinę Dolnej Odry podciągnąć pod jeden z istniejących już parków narodowych. To już można robić bez ustawy i nie potrzeba do tego zgody prezydenta.
Podczas spotkania rozmawiano też na temat migracji czy prac koalicji 15 października nad polityką mieszkaniową i zmianami w systemie godzin pracy.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Debata dotyczyła m.in. tego, jak przeciwdziałać działaniom skrajnej prawicy. - Jej politycy podburzają Polaków przeciwko Ukraińcom - mówiła Biejat.
Dodaj komentarz 4 komentarze
ruSSkie dywersanty i szpiegi atakują w Polsce, a Nawrocki lekceważąco sekuje funkcjonariuszy kontrwywiadu tak cywilnego, jak i wojskowego...
Najsłynniejszą sentencją Hipokryta było: Nie patrzcie, co czynię, lecz słuchajcie, co mówię.
"Liberalni" hipokryci budują podziały w Polsce od pierwszych przegranych przez "naszego czełowieka w Warszawie" wyborów i jego ostentacyjnego odrzucenia koalicji z PiS. Liberalni hipokryci byli przeciwko budowie muru na wschodniej granicy i zaciekle atakowali służby mundurowe jej broniące. Obecnie otwarto przejścia graniczne z Białorusią i rosyjski agent karany wcześniej za akty dywersji na Ukrainie spokojnie wjechał do Polski, wysadził tory kolejowe i nie niepokojony przez nikogo wrócił na Białoruś. Służby pod Tuskiem w praktyce...
to dołóżmy jeszcze jedno: grudzień 2020, wjeżdża do Polski ruSSki agent, spotyka się Maciarewiczem i mu przekazuje na nośniku USB materiały i dokumenty dot. katastrofy w Smoleńsku, a następnie wyjeżdża do ruSSkiego Królewca.
Wcale się nie śpieszy, bo Maciarewicz służby kontrwywiadowcze powiadamia dopiero po kilku dniach.
A czy pamiętacie kto i z kim demontował w 2006r. polskie wojskowe służby specjalne, czyli WSI, i że w komisji likwidującej WSI był Tomasz L., który okazał się ruSSkim szpiegiem? A w tej komisji przecież nie było przypadkowych ludzi...
@ Jan Nowak-trzeba dodać ,że w 2011 przyjeżdża do Polski Władimir-Władimirowicz. Serdecznie przyjęty mimo agresji na Gruzję. Nasz najważniejszy cziełowiek mówi,że dopilnuje z Władimirem,by nikt w tryby piachu nie rzucał. W nagrodę zostaje mianowany ''naszym czieławiekiem w Warszawie'' Na jego rzecz rezygnujemy z tarczy antyrakietowej. Potem jeszcze popijawa oficerów z przyjaciółmi z FSB. Powołujesz się na rok 2020, a to też było stosunkowo niedawno .Jeszcze panie ministrze-drogi Siergieju. Pamięć zawodzi?
