W czwartek dowiemy się, co postanowi komitet protestacyjny. Już w środę jego przewodniczący, Edward Kosmal zapowiedział, że lada dzień ciągniki znów pojawią się na ulicach miasta. W podobnym tonie wypowiadał się zastępca Kosmala - Jan Kozak. Obaj określili Łucką, jako osobę ze "starego układu", która nie zmieni nic w działaniu Agencji.

Poprzedni dyrektor ANR odszedł właśnie po naciskach rolników, którzy obarczali go winą za nieprawidłowości przy przetargach na zakup ziemi. Grunty kupowały podstawione osoby, za którymi stały zagraniczne koncerny.

Protestujący przypominają, że na ulice Szczecina ponownie wyjadą w sobotę. W demonstracji ma wziąć udział 2 tys. osób.

Podobne zamieszanie trwa również w koszalińskiej filii Agencji. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości chcą, aby jej działaniom przyjrzało się CBA i zapowiadają złożenie do biura wniosku o kontrolę.

Rolnicy protestują w Szczecinie od 5 grudnia. Poza zmianami zasad przetargów na zakup ziemi, domagają się również wyższych dopłat unijnych dla polskich gospodarstw i sprzeciwiają się planom likwidacji KRUS-u.