Chciałabym poruszyć temat jakości kasowania biletów w komunikacji miejskiej. Kasując bilet w kasownikach koloru czerwonego prawie za każdym razem, nie przesadzając, po skasowaniu biletu, jakość tego skasowania budzi moją złość. Bilet jest zazwyczaj skasowany nieczytelnie, ciężko z niego odczytać datę, godzinę, czy numer tramwaju bądź autobusu. Ciekawa jestem jak byłoby to traktowane w razie kontroli? Mały problem gdyby kontrola odbyła się właśnie w tym konkretnym pojeździe, wtedy można by wskazać felerny kasownik, gorzej byłoby gdybyśmy w trakcie trwania ważności biletu zmienili pojazd. (...)
Pozdrawiam