" W Dąbiu przy ulicy Jeziornej w opuszczonej 'budzie' mieszka człowiek z dwoma pieskami. Zadacie Państwo sobie teraz pytanie - dlaczego nie pójdzie po pomoc do schroniska? Ponieważ te psy to wszystko co ma. To jest jego rodzina. W schronisku niestety nie przyjmują ze zwierzętami. Z góry nadmienię, że nie jest to człowiek nadużywający czy w ogóle spożywający alkohol. Szukamy pomocy. Pozwólmy mu wziąć ciepły prysznic, ubrać się, zjeść, i dajmy mu szansę na pracę, aby mógł utrzymać siebie i psiaki."
" W Dąbiu przy ulicy Jeziornej w opuszczonej 'budzie' mieszka człowiek z dwoma pieskami. Zadacie Państwo sobie teraz pytanie - dlaczego nie pójdzie po pomoc do schroniska? Ponieważ te psy to wszystko co ma. To jest jego rodzina. W schronisku niestety nie przyjmują ze zwierzętami. Z góry nadmienię, że nie jest to człowiek nadużywający czy w ogóle spożywający alkohol. Szukamy pomocy. Pozwólmy mu wziąć ciepły prysznic, ubrać się, zjeść, i dajmy mu szansę na pracę, aby mógł utrzymać siebie i psiaki."