Wakacje tuż, tuż, a że jest to dla wielu z nas absolutnie najlepszy moment na robienie zdjęć, więc i w Migawce nie mogło tego tematu zabraknąć. Naturalnie większość ze słuchaczy programu fotografuje nie tylko przy tej okazji, ale proszę się zastanowić i przypomnieć: czy przypadkiem to właśnie nie przed wakacjami kupowaliśmy pierwszy aparat? Właśnie z myślą o utrwaleniu pięknych widoków i nas w czasie wypoczynku? Często to urlop i wyjazd był dla nas bodźcem do zajęcia się fotografią i wystarczy sprawdzić, co dzieje się właśnie teraz w sklepach ze sprzętem fotograficznym, żeby stwierdzić, że nic się w tej materii nie zmieniło. A jak uczy doświadczenie, banalny wydawałoby się temat, czyli jak przygotować się do robienia zdjęć podczas wakacji, staje się, po pierwsze, niezmiernie ważny, a po drugie, poświęcamy mu dużo więcej czasu niż by to się mogło wydawać.
W tej Migawce zastanawiamy się przede wszystkim, czy na urlop warto brać absolutnie wszystko co mamy w naszym fotograficznym plecaku? Wszak trzeba go będzie dźwigać, być może w palącym słońcu, być może przez wiele godzin. Dla wielu osób jest to bariera, i często się słyszy takie słowa, że lustrzanka plus obiektywy to zbyt duży kłopot na wakacjach. Bywa też tak, że nawet jak ją zabierzemy, to później leży bezużytecznie w hotelu, bo jednak się "nie chce". Czy jednak warto kupować sobie aparat kompaktowy, wakacje się przecież kiedyś skończą (niestety!), i może się okazać, że lepiej byłoby mieć lepszy aparat...
A my musimy się przyznać: jesteśmy fotomaniakami i na pewno weźmiemy ze sobą wszystko co mamy. I będziemy to dźwigać, niezależnie od okoliczności...
Poza tym wyjeżdżając na urlop warto pomyśleć o dodatkowych kartach pamięci, zapasowych bateriach, bądź ładowarce, która może nam pomóc nawet w sytuacji, kiedy nie mamy dostępu do gniazdka z prądem. Osobna kwestia to przygotowanie merytoryczne, czyli warto sprawdzić, co i jak można sfotografować w miejscu do którego się wybieramy.
No i jak się okazuje, wydawało się "banalny temat" - a poświęciliśmy mu całą audycję!
A my musimy się przyznać: jesteśmy fotomaniakami i na pewno weźmiemy ze sobą wszystko co mamy. I będziemy to dźwigać, niezależnie od okoliczności...
Poza tym wyjeżdżając na urlop warto pomyśleć o dodatkowych kartach pamięci, zapasowych bateriach, bądź ładowarce, która może nam pomóc nawet w sytuacji, kiedy nie mamy dostępu do gniazdka z prądem. Osobna kwestia to przygotowanie merytoryczne, czyli warto sprawdzić, co i jak można sfotografować w miejscu do którego się wybieramy.
No i jak się okazuje, wydawało się "banalny temat" - a poświęciliśmy mu całą audycję!