Radio SzczecinWszystko zaczęło się od maila do redakcji Migawki, którego dostaliśmy po plenerze. Jeden ze słuchaczy audycji napisał tak: "Ponieważ nie jestem zorientowany w jakim zakresie akceptowane są ingerencje w materię fotografii pozwalam sobie przesłać dwa ujęcia w wersji, która osobiście bardziej mi się podoba, aczkolwiek może nie spełniać kryteriów". To zdanie zainspirowało nas do zajęcia się tym bardzo kontrowersyjnym tematem. Czyli tą "akceptowaną ingerencją w materię fotografii". Sprawa naprawdę nie jest błaha, dyskusje na ten temat są bardzo żywe i gorące, nie przez przypadek piszemy tutaj właśnie o kontrowersjach, jakie się wiążą z tym zagadnieniem. Miłośnicy fotografii w większości już dawno przyzwyczaili się do techniki cyfrowej, między innymi dlatego, że daje wręcz nieograniczone możliwości późniejszej obróbki zdjęcia. Ale, tak jak dla jednych praca w cyfrowej ciemni jest czymś zupełnie naturalnym, tak dla innych jest wręcz zaprzeczeniem idei fotografii, w jaką wierzą...
I tutaj dochodzimy do tej "Deklaracji Programowej" jaka pojawiła się w tytule tej audycji. Może warto przytoczyć w całości odpowiedź jaką dostał od nas słuchacz Migawki:
"Akceptujemy KAŻDĄ ingerencję w fotografię. Dla nas liczy się efekt, to jak zdjęcie wygląda. Reprezentujemy ten pogląd, że w czasach cyfrowej ciemni, obróbka komputerowa jest potrzebnym i pożądanym środkiem do osiągnięcia założonego celu. A czy ktoś, przykładowo, delikatnie podniósł miejscowo kontrast, czy saturację, a może zrobił fioletowo-brązowe niebo, albo usunął jakiś element ze zdjęcia - to już decyzja twórcy. Później, oglądając Galerię, widz sam osądza, czy mu się to podoba, czy nie. Bo, jak wiadomo, czasami "kręcone" zdjęcie wygląda świetnie, a czasami koszmarnie. W naszym odczuciu, umiejętna, z wyczuciem, obróbka, decyduje o tym czy zwykły fotograf staje się artystą fotografikiem. Oczywiście są gatunki, takie jak zdjęcie prasowe czy reportaż, gdzie mocna ingerencja w zdjęcie (na przykład wymazanie jakiegoś elementu) jest niedopuszczalna. Słyszymy o różnych skandalach, wykluczeniach podczas różnych konkursów. Tylko, że w ich regulaminie jest stosowne zastrzeżenie. My takich zastrzeżeń nie praktykujemy, a jeżeli kiedykolwiek się trafi, na pewno nie omieszkamy o tym wcześniej poinformować".
W tej audycji staramy się wyczerpująco wyjaśnić, dlaczego mamy właśnie taki pogląd na fotografię. Nie zamierzamy jednak nikogo przekonywać na siłę! Niezmiennie zapraszamy do słuchania audycji, uczestnictwa w naszych plenerach, absolutnie wszystkich, których pasją jest fotografia, niezależnie czy fotografujecie Państwo "cyfrą" czy "analogiem", tudzież jakie macie poglądy na temat cyfrowej obróbki zdjęć. Nie ukrywamy także, że czekamy na Państwa maile, być może są inne argumenty za jedną bądź drugą "stroną konfliktu" - bo słyszy się niestety także o kłótniach na ten temat. My jednak nie chcemy brać w nich udziału! Liczymy na rzeczową dyskusję, adres do korespondencji niezmienny: migawka@radio.szczecin.pl
Poza tym w programie witamy gościa, szczecińskiego fotografika Cezarego Dubiela. Działa przy Fotoklubie Zamek, jego największą pasją jest robienie zdjęć krajobrazu i architektury. Członek Fotoklubu RP opowiada nam o swojej pasji, najbliższych wystawach i nie tylko.
Na koniec w cyklu "Migawka poleca..." zapraszamy na strony internetowe dwóch amerykańskich artystów, Roberta Caputo i Petera K.Buriana. Prace autorów podręcznika "Szkoła fotografowania National Geographic" można znaleźć pod tymi adresami: www.robertcaputo.com i peterkburian.com
"Akceptujemy KAŻDĄ ingerencję w fotografię. Dla nas liczy się efekt, to jak zdjęcie wygląda. Reprezentujemy ten pogląd, że w czasach cyfrowej ciemni, obróbka komputerowa jest potrzebnym i pożądanym środkiem do osiągnięcia założonego celu. A czy ktoś, przykładowo, delikatnie podniósł miejscowo kontrast, czy saturację, a może zrobił fioletowo-brązowe niebo, albo usunął jakiś element ze zdjęcia - to już decyzja twórcy. Później, oglądając Galerię, widz sam osądza, czy mu się to podoba, czy nie. Bo, jak wiadomo, czasami "kręcone" zdjęcie wygląda świetnie, a czasami koszmarnie. W naszym odczuciu, umiejętna, z wyczuciem, obróbka, decyduje o tym czy zwykły fotograf staje się artystą fotografikiem. Oczywiście są gatunki, takie jak zdjęcie prasowe czy reportaż, gdzie mocna ingerencja w zdjęcie (na przykład wymazanie jakiegoś elementu) jest niedopuszczalna. Słyszymy o różnych skandalach, wykluczeniach podczas różnych konkursów. Tylko, że w ich regulaminie jest stosowne zastrzeżenie. My takich zastrzeżeń nie praktykujemy, a jeżeli kiedykolwiek się trafi, na pewno nie omieszkamy o tym wcześniej poinformować".
W tej audycji staramy się wyczerpująco wyjaśnić, dlaczego mamy właśnie taki pogląd na fotografię. Nie zamierzamy jednak nikogo przekonywać na siłę! Niezmiennie zapraszamy do słuchania audycji, uczestnictwa w naszych plenerach, absolutnie wszystkich, których pasją jest fotografia, niezależnie czy fotografujecie Państwo "cyfrą" czy "analogiem", tudzież jakie macie poglądy na temat cyfrowej obróbki zdjęć. Nie ukrywamy także, że czekamy na Państwa maile, być może są inne argumenty za jedną bądź drugą "stroną konfliktu" - bo słyszy się niestety także o kłótniach na ten temat. My jednak nie chcemy brać w nich udziału! Liczymy na rzeczową dyskusję, adres do korespondencji niezmienny: migawka@radio.szczecin.pl
Poza tym w programie witamy gościa, szczecińskiego fotografika Cezarego Dubiela. Działa przy Fotoklubie Zamek, jego największą pasją jest robienie zdjęć krajobrazu i architektury. Członek Fotoklubu RP opowiada nam o swojej pasji, najbliższych wystawach i nie tylko.
Na koniec w cyklu "Migawka poleca..." zapraszamy na strony internetowe dwóch amerykańskich artystów, Roberta Caputo i Petera K.Buriana. Prace autorów podręcznika "Szkoła fotografowania National Geographic" można znaleźć pod tymi adresami: www.robertcaputo.com i peterkburian.com