Migawka
Radio SzczecinRadio Szczecin » Migawka » AUDYCJE » ARCHIWUM MIGAWKI » ARCHIWUM - 2010 - Migawka » ARCHIWUM - 2010, sierpień
Stało się: chcemy zrobić zdjęcie, a tu nagle nasz sprzęt robi "zgrzyt" i "chrup", na ekranie wyświetla się groźne słowo "Error", a my mamy mroczki przed oczyma. Właśnie zepsuł się nam aparat. Czasami się zdarza nawet, że w ogóle nie chce się włączyć. Naturalnie absolutnie nikomu z naszych słuchaczy nie życzymy takiej sytuacji, na szczęście też - zważywszy na ilość sprzętu na rynku - zdarza się to stosunkowo rzadko. Ale jeżeli już się pechowo przytrafi, to co zrobić w takiej sytuacji? Odpowiedź wydaje się wręcz banalnie prosta: trzeba wysłać sprzęt do autoryzowanego serwisu. Czy jednak jest to rzeczywiście takie łatwe i oczywiste?
Okazuje się bowiem, że aby nasz zepsuty sprzęt trafił w odpowiednie ręce, najpierw trzeba go wysłać, a jeszcze wcześniej zadzwonić do serwisu, a jeszcze wcześniej najlepiej dokładnie zdiagnozować problem, żeby ewentualna naprawa potrwała możliwie jak najkrócej. Jak widać, jest tego trochę i dlatego w tej Migawce skupiliśmy się na krótkim instruktażu jak sobie, w miarę możliwości, oszczędzić nerwów. To nie jest niczym nowym, ale, co wiemy z doświadczenia, kiedy psuje się sprzęt, czasami człowiek przestaje myśleć racjonalnie. Dlatego wydaje nam się, że taka rozmowa była potrzebna.

Ale odpukajmy w niemalowane, wszak nie życzymy sobie żadnych awarii!

Poza tym w audycji witamy Gościa, szczecińskiego fotografika Tadeusza Czerniawskiego. To w nawiązaniu do naszego XX Pleneru Fotograficznego Migawki, który będzie poświęcony "Niebieskiej Godzinie". Pan Tadeusz mówi o tej chwili, tuż przed i tuż po zachodzie słońca, jako "magicznym momencie". A że my staramy się uchwycić magię Szczecina, dlatego podpytujemy naszego Gościa o sposoby, jak to zrobić najlepiej. Kadry Tadeusza Czerniawskiego na www.czerniawski.com.pl. Migawka poleca!

Zapraszamy także do oglądania wystawy "Początek" poświęconej szczecińskim bohaterom walki o wolną Polskę. Z okazji 30 rocznicy Sierpnia 80 warto wybrać się do szczecińskiej "Alei Kwiatowej" przy placu Żołnierza, aby obejrzeć naturalnej wielkości fotografie ludzi, którzy w czasie totalitarnego reżimu, nie bali się mówić co o tym wszystkim myślą.
MIGAWKA-Program z 28.08.10
Posłuchaj audycji Andrzeja Kutysa