W audycji z 20 czerwca poruszyliśmy temat Auto Focusa w naszym aparacie. Jak Państwo zapewne pamiętają, rozmawialiśmy na przykład o tym, jakie psikusy i niespodzianki może nam sprawić system automatycznego ustawiania ostrości. Po prostu jest parę zasad o których warto pamiętać, kiedy robimy zdjęcie, żeby zogniskował się na tym motywie co chcemy, a nie działał przez przypadek. Już wtedy zapowiadaliśmy, że chociaż pojęcie głębi ostrości już omamialiśmy w Migawce (program z 25 października 2008) i w zasadzie nie łączy się ono bezpośrednio z Auto Focusem, to jednak, jak wiemy w fotografii te wszystkie pojęcia i zasady są ze sobą połączone i nie tylko słowo "ostrość" wiąże te dwa zagadnienia ze sobą.
W skrócie rzecz ujmując, inaczej musimy reagować na działania systemów automatycznego ustawiania ostrości w sytuacji kiedy głębia jest bardzo duża, a inaczej wtedy gdy jest bardzo niewielka. Tradycyjnie namawiamy więc do poznania swojej optyki, warto wiedzieć jak się zachowuje przy danych ustawieniach przysłony w kombinacji z ogniskową i odległością od fotografowanego obiektu, bo to te trzy parametry decydują w tym przypadku. Przy tej okazji poruszamy temat, który wielu fotografującym spędza sen z powiek, czyli zjawisku tak zwanego "front" bądź "back" focusa. Chodzi o nieprawidłowości w działaniu systemu, w audycji dokładnie je omawiamy i zapraszamy do sprawdzenia czy nasz sprzęt jest właściwie skalibrowany. Pod tym adresem znajdą Państwo tablice testowe i dokładne omówienie sposobów, jak to sprawdzić:
http://www.dphotojournal.com/focus-test-chart.pdf
Tradycyjnie też w Migawce zapraszamy na wycieczkę w przeszłość, do czasów fotografii analogowej. Tym razem szczeciński fotografik, Andrzej Grabowiecki pokazuje nam i opowiada o aparatach mieszkowych, jakie ma w swojej kolekcji. Oczywiście przez radio ich Państwo nie zobaczą, ale z drugiej strony jest to takie medium, dzięki któremu możemy uruchomić swoją wyobraźnię do czego zachęcamy, bo warto sobie szczególnie uzmysłowić, że wielkoformatowe odbitki czy slajdy to wciąż przykłady niesamowitego odwzorowania szczegółów, barw i tonów, czy kontrastu. Taki sprzęt analogowy nie jest drogi, chociaż oczywiście nie tak prosty w użytkowaniu co "cyfra", ale jeżeli sprawdzamy ceny nowoczesnych aparatów średnioformatowych z dużą matrycą w środku, to naprawdę może się w głowie zakręcić od ilości zer i na pewno nie można powiedzieć, że jest to sprzęt dla przeciętnego fotoamatora.
Poza tym w tej Migawce Jacek Kowalczyk z Olympus Polska opowiedział nam o obchodzonej w tym roku rocznicy 90-cio lecia powstania tej zasłużonej także dla fotografii firmy. Olympus cały czas jest obecny na rynku i produkuje ciekawe aparaty, więc można się zapoznać z jego rozbudowaną ofertą (wraz z zupełną nowością, aparatem Pen), chociaż naturalnie przypominamy, że w żaden sposób nie zamierzamy wpływać na Państwa decyzję o zakupie aparatu. Testy i opinie użytkowników wszystkich systemów (bo przecież mówimy tu o aparacie plus serii obiektywów) można tradycyjnie znaleźć w internecie, i namawiamy do wyrobienia sobie własnej opinii na ich temat. Wizytą pana Jacka inaugurujemy cykl rozmów z producentami sprzętu, co jakiś czas będziemy zapraszać przedstawicieli kolejnych marek dostępnych na rynku, aby opowiedzieli nam co nieco o swoich propozycjach dla amatorów fotografii.
Na koniec to my zaglądamy do internetu, aby odszukać kolejną ciekawą galerię zdjęć do obejrzenia. Tym razem zapraszamy do odwiedzenia witryny z pracami kanadyjskiego fotografika Davida Burdeny. Wierzymy, że piękne, ascetyczne kadry przypadną Państwu do gustu. I jeszcze adres www.davidburdeny.com miłego oglądania!
http://www.dphotojournal.com/focus-test-chart.pdf
Tradycyjnie też w Migawce zapraszamy na wycieczkę w przeszłość, do czasów fotografii analogowej. Tym razem szczeciński fotografik, Andrzej Grabowiecki pokazuje nam i opowiada o aparatach mieszkowych, jakie ma w swojej kolekcji. Oczywiście przez radio ich Państwo nie zobaczą, ale z drugiej strony jest to takie medium, dzięki któremu możemy uruchomić swoją wyobraźnię do czego zachęcamy, bo warto sobie szczególnie uzmysłowić, że wielkoformatowe odbitki czy slajdy to wciąż przykłady niesamowitego odwzorowania szczegółów, barw i tonów, czy kontrastu. Taki sprzęt analogowy nie jest drogi, chociaż oczywiście nie tak prosty w użytkowaniu co "cyfra", ale jeżeli sprawdzamy ceny nowoczesnych aparatów średnioformatowych z dużą matrycą w środku, to naprawdę może się w głowie zakręcić od ilości zer i na pewno nie można powiedzieć, że jest to sprzęt dla przeciętnego fotoamatora.
Poza tym w tej Migawce Jacek Kowalczyk z Olympus Polska opowiedział nam o obchodzonej w tym roku rocznicy 90-cio lecia powstania tej zasłużonej także dla fotografii firmy. Olympus cały czas jest obecny na rynku i produkuje ciekawe aparaty, więc można się zapoznać z jego rozbudowaną ofertą (wraz z zupełną nowością, aparatem Pen), chociaż naturalnie przypominamy, że w żaden sposób nie zamierzamy wpływać na Państwa decyzję o zakupie aparatu. Testy i opinie użytkowników wszystkich systemów (bo przecież mówimy tu o aparacie plus serii obiektywów) można tradycyjnie znaleźć w internecie, i namawiamy do wyrobienia sobie własnej opinii na ich temat. Wizytą pana Jacka inaugurujemy cykl rozmów z producentami sprzętu, co jakiś czas będziemy zapraszać przedstawicieli kolejnych marek dostępnych na rynku, aby opowiedzieli nam co nieco o swoich propozycjach dla amatorów fotografii.
Na koniec to my zaglądamy do internetu, aby odszukać kolejną ciekawą galerię zdjęć do obejrzenia. Tym razem zapraszamy do odwiedzenia witryny z pracami kanadyjskiego fotografika Davida Burdeny. Wierzymy, że piękne, ascetyczne kadry przypadną Państwu do gustu. I jeszcze adres www.davidburdeny.com miłego oglądania!