Na placu stanął wielki namiot, gdzie swoje książki oferuje 60. wystawców z całej Polski. Kiermaszowi towarzyszą spotkania z pisarzami, koncerty i strefa dla dzieci. Na stoiskach można spotkać nie tylko wydawców, ale też autorów książek.

Jest m.in. Coryllus czyli pisarz, bloger - Gabryjel Maciejewski, który chętnie opowiada o swoich komiksach. - "Święte królestwo" jest niestandardowym komiksem, bo jest to opowieść o upadku Węgier w XVI wieku. O złocie, kopalniach czy bankierach.

O polskiej emigracji pisze Danuta Romana Słowik. - Początek mojego pisania o emigracji to była książka "Tułacze - losy", która oparta jest na pamiętnikach, również mojej babci.

Na scenie odbywały się spotkania autorskie i koncerty - śpiewał m.in. chór z Ekwadoru. Kupujący i wydawcy znajdują już wspólny język.

- Na miasteczku literackim jestem pierwszy raz, a drugi w Szczecinie. Mnie się tu bardzo podoba. - Wybieram dla swojej wnuczki. Ponieważ bardzo sobie cenię te wydawnictwa. - Pani namówiła mnie na książkę. - Bardzo fajne miejsce.

Miasteczko literackie na placu Lotników potrwa do niedzieli.