Na scenie wystąpili pochodzący z Kansas City wokaliści Deborah Brown i Kevin Mahogany. Publiczność usłyszała w ich autorskim wykonaniu takie klasyki jak m.in. "It could happen to you", "When I Fall in Love" czy "Easy Living". Wychodząc z sali nie szczędzili muzykom pochlebnych słów.

- Bardzo dobrze śpiewali. Pani miejscami trochę Ellę Fitzgerald przypominała. - Jesteśmy pod wrażeniem, coś wspaniałego. - Nie jesteśmy koneserami tego typu muzyki, ale fajnie było odczuć na żywo ten koncert - mówili widzowie.

- Jestem niesamowicie zadowolona z koncertu. Myślę, że publiczność mogła się na nim poczuć jakby słuchała jazzu w Kansas City. To było coś wyjątkowego - nie kryła zachwytu Deborah Brown.

Szczecin Jazz potrwa do 12 marca. To międzynarodowy festiwal muzyczny połączony z szeregiem wydarzeń towarzyszących promujących muzykę jazzową.

Kolejny występ w ramach imprezy już w piątek. W Winnicy Turnau w podszczecińskich Baniewicach zagra Grzegorz Turnau wraz z Markiem Napiórkowskim i Dorotą Miśkiewicz. Bilety są wyprzedane. Podobnie jak na sobotni koncert trio Marcina Wasilewskiego w studiu S1 Radia Szczecin.

Szczegółowe informacje na temat festiwalu można znaleźć na stronie www.szczecinjazz.eu.