Pierwsza premiera teatralna w tym roku odbyła się w sobotę w Teatrze Polskim. To "Pensjonat Pana Bielańskiego".
Sztuka specjalnie została przetłumaczona z niemieckiego dla szczecińskiej sceny. Inscenizacja wyreżyserowana przez Marka Gierszała to polska prapremiera.
To "Pensjonat Pana Bielańskiego". Sztuka specjalnie została przetłumaczona z niemieckiego dla szczecińskiej sceny. Farsa duetu Carl Laufs i Wilhelm Jacoby napisana ponad 100 lat temu, wciąż grana jest na niemal wszystkich scenach Niemiec. Szczecińska inscenizacja wyreżyserowana przez Marka Gierszała to polska prapremiera.
Maurycy Stolnik, ziemianin z pobliskich Bronowic odwiedza krakowską metropolię napędzany niepohamowaną potrzebą zabłyśnięcia przed swoimi znajomymi niesłychanymi opowieściami z Krakowa.
- Sztuka, choć napisana przed wiekiem, jest wciąż aktualna, bo opowiada o ludzkich słabościach - mówi reżyser Marek Gierszał. - O ludzkiej pysze i patrzeniu na świat i ocenianiu go przez przesądy.
- Mieliśmy początkowo wątpliwości co do tej sztuki - mówi odtwórca Maurycego Stolnika - Michał Janicki. - Wierzyliśmy tylko w Marka Gierszała, wiec baliśmy się tego tekstu, że jest taki starodawny, zawiły, naiwny w pierwszym spotkaniu, ale Marek zapewniał nas, że to jest aktorska robota, że to dla aktorów i zobaczycie. No i jak udało się zakrzesać, to już poszło.
- Po reakcji publiczności jestem bardzo zadowolony z rezultatów pracy - przyznaje Gierszał. - Przedstawienia pokazały, jak z dystansu i z ogromną werwą ludzie rzucają się w ten humor i wyłapują dowcip słowa.
Najbliższy spektakl "Pensjonat Pana Bielańskiego" w niedzielę wieczorem.
To "Pensjonat Pana Bielańskiego". Sztuka specjalnie została przetłumaczona z niemieckiego dla szczecińskiej sceny. Farsa duetu Carl Laufs i Wilhelm Jacoby napisana ponad 100 lat temu, wciąż grana jest na niemal wszystkich scenach Niemiec. Szczecińska inscenizacja wyreżyserowana przez Marka Gierszała to polska prapremiera.
Maurycy Stolnik, ziemianin z pobliskich Bronowic odwiedza krakowską metropolię napędzany niepohamowaną potrzebą zabłyśnięcia przed swoimi znajomymi niesłychanymi opowieściami z Krakowa.
- Sztuka, choć napisana przed wiekiem, jest wciąż aktualna, bo opowiada o ludzkich słabościach - mówi reżyser Marek Gierszał. - O ludzkiej pysze i patrzeniu na świat i ocenianiu go przez przesądy.
- Mieliśmy początkowo wątpliwości co do tej sztuki - mówi odtwórca Maurycego Stolnika - Michał Janicki. - Wierzyliśmy tylko w Marka Gierszała, wiec baliśmy się tego tekstu, że jest taki starodawny, zawiły, naiwny w pierwszym spotkaniu, ale Marek zapewniał nas, że to jest aktorska robota, że to dla aktorów i zobaczycie. No i jak udało się zakrzesać, to już poszło.
- Po reakcji publiczności jestem bardzo zadowolony z rezultatów pracy - przyznaje Gierszał. - Przedstawienia pokazały, jak z dystansu i z ogromną werwą ludzie rzucają się w ten humor i wyłapują dowcip słowa.
Najbliższy spektakl "Pensjonat Pana Bielańskiego" w niedzielę wieczorem.
Zobacz także
2018-01-18, godz. 23:28
Premiera nowej książki Szczygielskiego
Ogólnopolska premiera najnowszej książki Marcina Szczygielskiego odbyła się dziś w szczecińskiej księgarni Fika. "Bez piątej klepki", to czwarta część bestsellerowej serii opowieści o dziewięcioletniej Majce.
» więcej
2018-01-18, godz. 14:54
Goście Goście! Teatr Współczesny otwiera się na Ukraińców
Goście, goście! najnowszy projekt Teatru Współczesnego to cykl czytań scenicznych dramatów ukraińskich. Organizatorzy spotkań dostrzegli, że Szczecin staje się domem dla wielu przybywających do nas imigrantów. Na ulicach Szczecina…
» więcej
2018-01-18, godz. 13:06
Londyn: program z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości
Londyński Instytut Kultury Polskiej ogłosił program wydarzeń, które przygotował w związku z przypadającym na ten rok stuleciem odzyskania przez Polskę niepodległości. Z czym będzie chciał trafić w tym roku do Brytyjczyków?
» więcej
2018-01-18, godz. 10:54
90 lat kończy Franciszek Pieczka, wybitny aktor teatralny i filmowy
W czwartek 90 lat kończy Franciszek Pieczka, wybitny aktor teatralny i filmowy. Pamiętny Gustlik z "Czterech pancernych i psa", tytułowy bohater "Żywotu Mateusza", a także Hubert Siersza z obrazu "Perła w koronie", urodził się w 1928…
» więcej
2018-01-16, godz. 14:50
Policja wyklucza udział osób trzecich ws. śmierci wokalistki Cranberries
Policja nie podejrzewa udziału osób trzecich w sprawie śmierci piosenkarki Dolores O'Riordan. Wokalistka i liderka grupy rockowej The Cranberries zmarła w poniedziałek w Londynie. Miała 46 lat.
» więcej
2018-01-16, godz. 13:32
Baltic Neopolis Orchestra świętuje swoje 10-lecie
Przed muzykami Baltic Neopolis Orchestra pracowity rok. Zespół na 10-lecie istnienia zagra z wieloma wybitnymi wirtuozami z całego świata.
» więcej
2018-01-14, godz. 17:36
Okradziono słynnego francuskiego reżysera
W Paryżu okradziono słynnego francuskiego reżysera Claude'a Leloucha. Łupem złodziei padł między innymi scenariusz jego najnowszego filmu oraz notatki powstałe w ciągu ponad 50 lat pracy twórczej.
» więcej
2018-01-13, godz. 20:01
Miasto w roli mecenasa, do wzięcia stypendia twórcze
Nawet 12 tysięcy złotych mogą dostać artyści na realizację swoich projektów - ruszyła kolejna edycja Stypendiów Twórczych Miasta Szczecin 2018.
» więcej
2018-01-13, godz. 16:58
Kolędy w wykonaniu Collegium Maiorum ZUT
"Obudź się, pasterzu" - tak swój koncert kolęd zatytułował Chór Collegium Maiorum Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego. Występ rozpoczął się o godz. 17 w Muzeum Narodowym przy Wałach Chrobrego w Szczecinie.
» więcej
2018-01-11, godz. 17:34
Pierwsze lata po wojnie, czyli "Wrastanie" na placu Solidarności [ZDJĘCIA]
Wielka biała konstrukcja stanęła na placu Solidarności w Szczecinie - to najnowsza wystawa plenerowa Muzeum Narodowego Centrum Dialogu Przełomy w Szczecinie. Jest opowieścią o pierwszych powojennych latach na Ziemiach Zachodnich i Północnych…
» więcej