Skrzypce, gitara i cała orkiestra zabrzmiały w środę w Filharmonii w Szczecinie. To za sprawą dwójki wirtuozów: Bartłomieja Nizioła grającego na skrzypcach i Łukasza Kuropaczewskiego na gitarze.
W ich wykonaniu utwory Bartóka, Paganiniego czy de Falli zabrzmiały pięknie, przejmująco i nastrojowo.
Publiczność nie mogła wyjść z podziwu. - Fantastycznie. Grają przepięknie. Jestem pod wielkim wrażeniem - ocenili widzowie.
- To nasz nowy projekt, który zagraliśmy dziś pierwszy raz - mówi Bartłomiej Nizioł. - Występowaliśmy już wspólnie, natomiast graliśmy program z orkiestrą. Natomiast tu recital, tańce z różnych krańców świata, rumuńskie, hiszpańskie, jest dużo temperamentu.
- To wielka radość i przyjemność grać z Bartkiem - przyznał Łukasz Kuropaczewski. - To fenomenalny muzyk, artysta i wytrawny kameralista.
A w filharmonii już w piątek Rune Bergman z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii w Szczecinie zagra Beethovena - Trzeci Koncert fortepianowy i 3 Symfonie.
Publiczność nie mogła wyjść z podziwu. - Fantastycznie. Grają przepięknie. Jestem pod wielkim wrażeniem - ocenili widzowie.
- To nasz nowy projekt, który zagraliśmy dziś pierwszy raz - mówi Bartłomiej Nizioł. - Występowaliśmy już wspólnie, natomiast graliśmy program z orkiestrą. Natomiast tu recital, tańce z różnych krańców świata, rumuńskie, hiszpańskie, jest dużo temperamentu.
- To wielka radość i przyjemność grać z Bartkiem - przyznał Łukasz Kuropaczewski. - To fenomenalny muzyk, artysta i wytrawny kameralista.
A w filharmonii już w piątek Rune Bergman z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii w Szczecinie zagra Beethovena - Trzeci Koncert fortepianowy i 3 Symfonie.
Zobacz także









