Olga Tokarczuk zdobyła prestiżową nagrodę literacką Booker International. Polska pisarka została uhonorowana za powieść "Bieguni". Książka ukazała się w zeszłym roku po angielsku jako "Flights" w tłumaczeniu Jennifer Croft.
Wyróżnienie wręczono podczas uroczystej gali, która we wtorek wieczorem odbyła się w Londynie. Olga Tokarczuk, dziękując za nagrodę, nie ukrywała dumy.
- Chciałabym wspomnieć, że jestem pierwszą w historii laureatką z Polski. Jestem z tego bardzo dumna - zaznaczała pisarka.
Jednocześnie autorka podkreślała uniwersalny wymiar literatury. - Nie wierzę w literatury narodowe. Uważam, że literatura to żywy byt, który po prostu pojawia się w jakimś języku, a potem przechodzi do kolejnego. Można więc powiedzieć, że literatura to kolejny cud - mówiła Tokarczuk.
Pisarka przyznaje też, że cieszy się, iż International Booker jest skonstruowany tak, że docenia również tłumacza. Dodaje, że Jennifer Croft była dla niej oparciem. - Ten angielski, który wymyśliła Jennifer i którego użyła w tłumaczeniu, jest bardzo mocny i głęboki. Strasznie cieszę się, że właśnie ją miałam do tego tłumaczenia - podkreśla Tokarczuk.
Z kolei Jennifer Croft zapewnia, że i ona ma wobec polskiej pisarki dług. - Olga Tokarczuk nauczyła mnie pisać - mówi tłumaczka. - Cały czas czytałam jej powieści i opowiadania, pisałam też swoją fikcję i tłumaczyłam Olgę. Czuję, że wszystko to co teraz umiem, to z tego powodu, że przetłumaczyłam książki Olgi.
MAN Booker International Prize to wyróżnienie przyznawane od 2005 roku. Obecnie otrzymują je książki przetłumaczone na język angielski. Przed 2016 nagrodę przyznawano również utworom napisanym po angielsku, ale przez autorów spoza Zjednoczonego Królestwa. W wymiarze finansowym Nagroda Bookera to 50 tysięcy funtów, czyli ponad 240 tysięcy złotych - do podziału między autorkę i tłumaczkę.
- Chciałabym wspomnieć, że jestem pierwszą w historii laureatką z Polski. Jestem z tego bardzo dumna - zaznaczała pisarka.
Jednocześnie autorka podkreślała uniwersalny wymiar literatury. - Nie wierzę w literatury narodowe. Uważam, że literatura to żywy byt, który po prostu pojawia się w jakimś języku, a potem przechodzi do kolejnego. Można więc powiedzieć, że literatura to kolejny cud - mówiła Tokarczuk.
Pisarka przyznaje też, że cieszy się, iż International Booker jest skonstruowany tak, że docenia również tłumacza. Dodaje, że Jennifer Croft była dla niej oparciem. - Ten angielski, który wymyśliła Jennifer i którego użyła w tłumaczeniu, jest bardzo mocny i głęboki. Strasznie cieszę się, że właśnie ją miałam do tego tłumaczenia - podkreśla Tokarczuk.
Z kolei Jennifer Croft zapewnia, że i ona ma wobec polskiej pisarki dług. - Olga Tokarczuk nauczyła mnie pisać - mówi tłumaczka. - Cały czas czytałam jej powieści i opowiadania, pisałam też swoją fikcję i tłumaczyłam Olgę. Czuję, że wszystko to co teraz umiem, to z tego powodu, że przetłumaczyłam książki Olgi.
MAN Booker International Prize to wyróżnienie przyznawane od 2005 roku. Obecnie otrzymują je książki przetłumaczone na język angielski. Przed 2016 nagrodę przyznawano również utworom napisanym po angielsku, ale przez autorów spoza Zjednoczonego Królestwa. W wymiarze finansowym Nagroda Bookera to 50 tysięcy funtów, czyli ponad 240 tysięcy złotych - do podziału między autorkę i tłumaczkę.
Zobacz także
2018-07-06, godz. 19:04
W Międzyzdrojach odsłonięto ławeczkę Ireny Jarockiej
Ławeczka Ireny Jarockiej odsłonięta w Międzyzdrojach podczas 23. Festiwalu Gwiazd. Wydarzenie zgromadziło tłumy.
» więcej
2018-07-06, godz. 17:49
Artyści trenują do tradycyjnego meczu artystów z samorządowcami
Nie ma drugiego takiego miejsca w Polsce. Na Festiwalu Gwiazd można poczuć się gwiazdą, tylko tutaj każdy z jest częścią wielkiej sceny, a artyści są na wyciągnięcie ręki.
» więcej
2018-07-06, godz. 16:30
"Rock to jest wnętrze, sposób na życie i patrzenia na świat"
Mocne brzmienia i rockowe zmagania - to wszystko w sobotę w Szczecinie. Dziewczyny Rocka - Wanda Kwietniewska, Małgorzata Ostrowska, Urszula i Izabela Trojanowskie - to temat przewodni III edycji ogólnopolskiego Zjazdu Młodych Gwiazd.
» więcej
2018-07-06, godz. 10:03
Historia hip-hopu wg Jimka. Tłumy na urodzinowym koncercie [ZDJĘCIA]
Jimek, czyli Radzimir Dębski, orkiestra symfoniczna szczecińskiej filharmonii, a także raperzy: Miuosh oraz Joka i Abradab z legendarnego składu Kaliber 44 wystąpili w czwartek wieczorem w Teatrze Letnim. Koncert odbył się z okazji…
» więcej
2018-07-04, godz. 22:23
Pierwsze nagrody Suspense Film Festival rozdane [ZDJĘCIA]
Rozpoczął się "Suspense Film Festival", czyli Kołobrzeski Festiwal Filmowy. Do kurortu zjechali polscy i zagraniczni twórcy.
» więcej
2018-07-04, godz. 10:47
Gwiazdy w Międzyzdrojach. Rozpoczyna się festiwal
23. Festiwal Gwiazd rozpocznie się w środę wieczorem w Międzyzdrojach. W programie kilkudniowej imprezy są liczne koncerty, spektakle oraz spotkania z popularnymi aktorami i muzykami.
» więcej
2018-07-02, godz. 16:59
Szczecińscy archiwiści pomagali uporządkować zbiory Paryskiej Kultury
Archiwum Paryskiej Kultury, które znajduje się w Maisons Laffitte pod Paryżem, zostało uporządkowane i opisane. Zrobili to m.in. szczecińscy archiwiści.
» więcej
2018-07-02, godz. 14:36
Muzeum Narodowe wychodzi do ludzi: rozpoczęło się "Może Muzeum"
Już po raz piąty Muzeum Narodowe w Szczecinie będzie promować się w kurortach zachodniego wybrzeża Bałtyku. W ramach kampanii „Może Muzeum” pracownicy instytucji będą namawiać wczasowiczów, by w razie deszczu lub w drodze powrotnej…
» więcej
2018-07-02, godz. 09:14
"Dwa Teatry" w Sopocie. Produkcje Radia Szczecin walczą o Grand Prix
W Sopocie kończy się 18. Festiwal "Dwa Teatry". W poniedziałek wieczorem poznamy laureatów tegorocznego przeglądu.
» więcej
2018-07-01, godz. 09:10
Tzw. "street day" - nowe oblicze ulicy Rayskiego
Zamkną ją dla samochodów, a otworzą dla ludzi: ulica Rayskiego w Szczecinie w niedzielę świętuje. Odbędzie się tam pierwszy tzw. street day w mieście.
» więcej