Amerykański aktor Bill Cosby spędzi w więzieniu od 3 do 10 lat za molestowanie seksualne koszykarki Andrei Constand. Sąd w stanie Pensylwania orzekł wyrok wobec 81-letniego aktora w sprawie, która dotyczy wydarzeń z 2004 roku. W kwietniu ława przysięgłych uznała go za winnego dokonania przestępstw seksualnych.
Wyrok oznacza, że Bill Cosby będzie mógł wyjść na wolność nie wcześniej niż po 3 latach spędzonych w więzieniu. Długość pobytu będzie zależeć między innymi od jego zachowania. Sąd zdecydował o wymierzeniu jednej kary za wszystkie trzy stawiane aktorowi zarzuty. Zgodnie z amerykańskim prawem, groziłoby mu nawet po 10 lat więzienia za każde z przestępstw z osobna. Bill Cosby zostanie też wpisany na listę agresywnych przestępców seksualnych. Obrona domagała się jedynie aresztu domowego ze względu na podeszły wiek oskarżonego i jego stan zdrowia.
Komik miał 14 lat temu w swym domu odurzyć i molestować koszykarkę Andreę Constand. Wykorzystał zauroczenie kobiety swoją osobą. Ofiara pozwała go wtedy w procesie cywilnym. Po roku doszło do ugody i wycofania zarzutów. Kobieta otrzymała za milczenie niemal cztery miliony dolarów. W związku z oskarżeniami innych poszkodowanych przez aktora sprawę wznowiono w 2015 roku. Drugi proces także nie przyniósł rozstrzygnięcia. Dopiero trzeci, który rozpoczęto na fali akcji #MeeToo, zakończył się wyrokiem.
Dla ponad 50 kobiet, które także zarzucają Billowi Cosby’emu molestowanie, wyrok jest symboliczny. Mimo że część z nich zeznawała w sądzie, wszystkie pozostałe sprawy dotyczą czynów sprzed niemal 60 lat i uległy przedawnieniu.
Komik miał 14 lat temu w swym domu odurzyć i molestować koszykarkę Andreę Constand. Wykorzystał zauroczenie kobiety swoją osobą. Ofiara pozwała go wtedy w procesie cywilnym. Po roku doszło do ugody i wycofania zarzutów. Kobieta otrzymała za milczenie niemal cztery miliony dolarów. W związku z oskarżeniami innych poszkodowanych przez aktora sprawę wznowiono w 2015 roku. Drugi proces także nie przyniósł rozstrzygnięcia. Dopiero trzeci, który rozpoczęto na fali akcji #MeeToo, zakończył się wyrokiem.
Dla ponad 50 kobiet, które także zarzucają Billowi Cosby’emu molestowanie, wyrok jest symboliczny. Mimo że część z nich zeznawała w sądzie, wszystkie pozostałe sprawy dotyczą czynów sprzed niemal 60 lat i uległy przedawnieniu.
Dodaj komentarz 1 komentarz
Zobacz także
![](http://archiwum.radioszczecin.pl/../serwis_informacyjny/pliki/2013/2013-05-26_1369598451.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-12-09_151280422510.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-12-08_151275373710.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-12-07_151266231810.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-12-07_151263071710.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-12-06_151258035410.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-02-20_148758519710.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-12-04_151240382310.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-12-04_151241355410.jpg)
![](http://archiwum.radioszczecin.pl/serwis_informacyjny/pliki/2015/2015-08-24_1440417561.jpg)