Uroczystość rozpocznie się o godz. 20 w Teatrze Polskim w Warszawie, a wyróżnienia wręczone zostaną po raz 21.
Prezydent Polskiej Akademii Filmowej Dariusz Jabłoński wyjaśnia, że Orły to wyjątkowe wyróżnienia dla polskich filmowców, ponieważ "przyznawane są przez tych, którzy się najbardziej znają na filmach, a często są kolegami tych, którzy nagrody dostają. Wszyscy wiemy, że być uznanym w swoim gronie, wśród kolegów i koleżanek, jest czasami najtrudniej - podkreśla Dariusz Jabłoński.
A Filip Bajon, reżyser nominowanego w ośmiu kategoriach "Kamerdynera", podkreśla, że Orły to niezwykle ważne nagrody. Artysta wyjaśnia, że jest to nagroda nie tylko środowiskowa, ale i zawodowa, bo ci, którzy głosują, "znają się na filmie, potrafią oceniać filmy, potrafią oceniać trudność filmu oraz przeszkody, które były do pokonania podczas robienia danego filmu".
Również Janusz Gajos, nominowany w kategoriach: najlepsza drugoplanowa rola męska za rolę w filmie "Kler" oraz najlepsza główna rola męska za kreację przywódcy Kaszubów, Bazylego Miotke w filmie "Kamerdyner", podkreśla znaczenie Orłów.
- Szczególną wartością jest to, że jesteśmy oceniani przez kolegów, zawodowców; to nie jest nagroda, która wynika, że ktoś zakochał się w ładnej buzi, albo uważa, że z jakiś powodów temu a temu należy się nagroda. Orzeł to wynik ocen ludzi, którzy znają ten fach od podszewki - podsumowuje aktor.
Orły zostaną rozdane w 17 kategoriach, a szanse na najwięcej statuetek mają twórcy "Zimnej wojny" Pawła Pawlikowskiego - 12 nominacji, "Kamerdynera" Filipa Bajona - 8 nominacji i "Kleru" Wojciecha Smarzowskiego - 6 nominacji.
Orła za osiągnięcia życia odbierze reżyser Krzysztof Zanussi.
A Filip Bajon, reżyser nominowanego w ośmiu kategoriach "Kamerdynera", podkreśla, że Orły to niezwykle ważne nagrody. Artysta wyjaśnia, że jest to nagroda nie tylko środowiskowa, ale i zawodowa, bo ci, którzy głosują, "znają się na filmie, potrafią oceniać filmy, potrafią oceniać trudność filmu oraz przeszkody, które były do pokonania podczas robienia danego filmu".
Również Janusz Gajos, nominowany w kategoriach: najlepsza drugoplanowa rola męska za rolę w filmie "Kler" oraz najlepsza główna rola męska za kreację przywódcy Kaszubów, Bazylego Miotke w filmie "Kamerdyner", podkreśla znaczenie Orłów.
- Szczególną wartością jest to, że jesteśmy oceniani przez kolegów, zawodowców; to nie jest nagroda, która wynika, że ktoś zakochał się w ładnej buzi, albo uważa, że z jakiś powodów temu a temu należy się nagroda. Orzeł to wynik ocen ludzi, którzy znają ten fach od podszewki - podsumowuje aktor.
Orły zostaną rozdane w 17 kategoriach, a szanse na najwięcej statuetek mają twórcy "Zimnej wojny" Pawła Pawlikowskiego - 12 nominacji, "Kamerdynera" Filipa Bajona - 8 nominacji i "Kleru" Wojciecha Smarzowskiego - 6 nominacji.
Orła za osiągnięcia życia odbierze reżyser Krzysztof Zanussi.
Prezydent Polskiej Akademii Filmowej Dariusz Jabłoński wyjaśnia, że Orły to wyjątkowe wyróżnienia dla polskich filmowców, ponieważ "przyznawane są przez tych, którzy się najbardziej znają na filmach, a często są kolegami tych, którzy nagrody dostają. Wszy
Filip Bajon, reżyser nominowanego w ośmiu kategoriach "Kamerdynera", podkreśla, że Orły to niezwykle ważne nagrody. Artysta wyjaśnia, że jest to nagroda nie tylko środowiskowa, ale i zawodowa, bo ci, którzy głosują, "znają się na filmie, potrafią oceniać
Zobacz także
2017-11-27, godz. 18:47
Chronią niematerialne dziedzictwo regionu
W poniedziałek stowarzyszenie "Edukacja, Nauka, Kultura" podsumowało projekt związany z Sanktuarium Najświętszej Marii Panny w Brzesku koło Pyrzyc.
» więcej
2017-11-27, godz. 07:53
Wyśpiewali Grand Prix. Szczeciński chór najlepszy w Lublinie
Chór Akademii Morskiej w Szczecinie zdobył główną nagrodę na II Ogólnopolskim Festiwalu Muzyki Chóralnej "Cantantes Lublinensis" w Lublinie.
» więcej
2017-11-26, godz. 14:06
Polska sztuka pojechała do Chin
Wystawy, projekcje filmów oraz koncerty składają się na program II Festiwalu Polskie Kręgi Sztuki, który za cel stawia sobie promowanie polskiej kultury i sztuki w Chinach. W tym roku organizatorzy zaplanowali m.in. weekend z twórcami…
» więcej
2017-11-26, godz. 08:57
Klasyczne transformacje w Trafo. Młody wiolonczelista zrobił wrażenie
Niespełna 15-letni wiolonczelista z Warszawy Gustaw Bafeltowski zagrał w Szczecinie razem z Orkiestrą Fundacji Akademia Muzyki Dawnej. Koncert młodego artysty z orkiestrą był nagrodą XIII Międzynarodowego Konkursu Wiolonczelowego im…
» więcej
2017-11-25, godz. 17:45
Drugi rok programu Bardzo Młoda Kultura
Kreatywność i silne poczucie własnej wartości oraz umiejętność współpracy to główne cele ogólnopolskiego programu Bardzo Młoda Kultura. Działaniami finansowanymi przez Narodowe Centrum Kultury, skierowanymi do młodzieży i dzieci…
» więcej
2017-11-25, godz. 16:41
Muzyczny koktajl w Trafostacji
Klasyczne transformacje w Trafostacji Sztuki w Szczecinie w ramach cyklu "Regaty historyczne".
» więcej
2017-11-24, godz. 20:44
Benefis muszkieterów kamery w Książnicy Pomorskiej
To był wieczór pełen wspomnień, wzruszeń i spotkań po latach. W Książnicy Pomorskiej odbył się benefis trzech muszkieterów: Gerarda Aniołkowskiego, Leszka Foltyna i Jana Kuczery - wieloletnich operatorów kamery szczecińskiego…
» więcej
2017-11-24, godz. 12:57
Koguty i żaby z witraży. Niecodzienne rzeźby do zobaczenia w Szczecinie
Rzeźby z witraży można oglądać w galerii przy alei Wojska Polskiego w Szczecinie. Autorką prac jest Ewa Sawka, żona szczecińskiego rysownika i satyryka Henryka Sawki.
» więcej
2017-11-22, godz. 12:33
Jak polska prasa widziała NRD? Jest nowa książka
Przeczytał prawie wszystkie gazety ukazujące się w naszym regionie oraz na terenach pogranicznych Niemiec i napisał książkę.
» więcej
2017-11-22, godz. 10:48
"Plastikowe lalki stoją w oknach". Wystawa Czarneckiego w ZUT [ZDJĘCIA]
W Szczecinie można oglądać wystawę Grzegorza Czarneckiego.
» więcej