Narodowe Centrum Kultury zaprezentowało na swojej stronie internetowej wystawę pod tytułem "Niepamięci".
Powstała ona dla upamiętnienia 80. rocznicy zbrodni katyńskiej i jest artystycznym świadectwem sowieckiego bestialstwa, zaplanowanej z zimną krwią eksterminacji polskiej elity i trudnych do oszacowania strat poniesionych przez polską kulturę.
Ewa Zbroja z Działu Edukacji Kulturalnej Narodowego Centrum Kultury wyjaśnia, że prezentowane są na niej prace artystów - polskich żołnierzy więzionych w łagrach m.IN. Starobielska, Kozielska, Griazowca, Komi czy Peczory, którzy w większości, oprócz Józefa Czapskiego, są dziś nieznani.
Wśród zgromadzonych prac, które pochodzą ze zbiorów Muzeum Katyńskiego, Muzeum Archidiecezji i Muzeum Narodowego w Warszawie są rysunki i grafiki Aleksandra Witliba, Adama Kossowskiego, Zygmunta Turkiewicza, Stanisława Westwalewicza, Józefa Lipińskiego Franciszka Kupki oraz Edwarda Manteuffla.
- W większości prace nigdy nie były nigdzie prezentowane - dodaje Ewa Zbroja.
Kuratorka wystawy, Katarzyna Haber wyjaśnia, że oprócz walorów artystycznych prace artystów - żołnierzy mają też dużą wartość historyczną.
- Oglądamy oczami artystów z perspektywy ich prac życie łagierne i poszczególne etapy historii doprowadzającej do makabrycznej zbrodni w Katyniu - powiedziała.
Katarzyna Haber dodaje, że twórczość tych, którzy uniknęli rozstrzelania, pokazuje jak przeszli przez obóz w Griazowcu i część z nich dołączyła do do armii generała Andersa.
Na wystawie znalazło się 50 prac 8 artystów - żołnierzy, którzy trafili do niewoli po agresji Związku Sowieckiego na Polskę we wrześniu 1939 roku. Dwóch z nich zostało zamordowanych w lesie katyńskim, jeden w Charkowie.
W sumie w ramach zbrodni katyńskiej w kwietniu i maju 1940 roku z rozkazu Stalina i najwyższych władz Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego, funkcjonariusze NKWD zamordowali około 22 tysięcy Polaków - oficerów Wojska Polskiego, policjantów, urzędników, uczonych, prawników i ziemian.
Ewa Zbroja z Działu Edukacji Kulturalnej Narodowego Centrum Kultury wyjaśnia, że prezentowane są na niej prace artystów - polskich żołnierzy więzionych w łagrach m.IN. Starobielska, Kozielska, Griazowca, Komi czy Peczory, którzy w większości, oprócz Józefa Czapskiego, są dziś nieznani.
Wśród zgromadzonych prac, które pochodzą ze zbiorów Muzeum Katyńskiego, Muzeum Archidiecezji i Muzeum Narodowego w Warszawie są rysunki i grafiki Aleksandra Witliba, Adama Kossowskiego, Zygmunta Turkiewicza, Stanisława Westwalewicza, Józefa Lipińskiego Franciszka Kupki oraz Edwarda Manteuffla.
- W większości prace nigdy nie były nigdzie prezentowane - dodaje Ewa Zbroja.
Kuratorka wystawy, Katarzyna Haber wyjaśnia, że oprócz walorów artystycznych prace artystów - żołnierzy mają też dużą wartość historyczną.
- Oglądamy oczami artystów z perspektywy ich prac życie łagierne i poszczególne etapy historii doprowadzającej do makabrycznej zbrodni w Katyniu - powiedziała.
Katarzyna Haber dodaje, że twórczość tych, którzy uniknęli rozstrzelania, pokazuje jak przeszli przez obóz w Griazowcu i część z nich dołączyła do do armii generała Andersa.
Na wystawie znalazło się 50 prac 8 artystów - żołnierzy, którzy trafili do niewoli po agresji Związku Sowieckiego na Polskę we wrześniu 1939 roku. Dwóch z nich zostało zamordowanych w lesie katyńskim, jeden w Charkowie.
W sumie w ramach zbrodni katyńskiej w kwietniu i maju 1940 roku z rozkazu Stalina i najwyższych władz Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego, funkcjonariusze NKWD zamordowali około 22 tysięcy Polaków - oficerów Wojska Polskiego, policjantów, urzędników, uczonych, prawników i ziemian.
Zobacz także
2018-07-06, godz. 19:04
W Międzyzdrojach odsłonięto ławeczkę Ireny Jarockiej
Ławeczka Ireny Jarockiej odsłonięta w Międzyzdrojach podczas 23. Festiwalu Gwiazd. Wydarzenie zgromadziło tłumy.
» więcej
2018-07-06, godz. 17:49
Artyści trenują do tradycyjnego meczu artystów z samorządowcami
Nie ma drugiego takiego miejsca w Polsce. Na Festiwalu Gwiazd można poczuć się gwiazdą, tylko tutaj każdy z jest częścią wielkiej sceny, a artyści są na wyciągnięcie ręki.
» więcej
2018-07-06, godz. 16:30
"Rock to jest wnętrze, sposób na życie i patrzenia na świat"
Mocne brzmienia i rockowe zmagania - to wszystko w sobotę w Szczecinie. Dziewczyny Rocka - Wanda Kwietniewska, Małgorzata Ostrowska, Urszula i Izabela Trojanowskie - to temat przewodni III edycji ogólnopolskiego Zjazdu Młodych Gwiazd.
» więcej
2018-07-06, godz. 10:03
Historia hip-hopu wg Jimka. Tłumy na urodzinowym koncercie [ZDJĘCIA]
Jimek, czyli Radzimir Dębski, orkiestra symfoniczna szczecińskiej filharmonii, a także raperzy: Miuosh oraz Joka i Abradab z legendarnego składu Kaliber 44 wystąpili w czwartek wieczorem w Teatrze Letnim. Koncert odbył się z okazji…
» więcej
2018-07-04, godz. 22:23
Pierwsze nagrody Suspense Film Festival rozdane [ZDJĘCIA]
Rozpoczął się "Suspense Film Festival", czyli Kołobrzeski Festiwal Filmowy. Do kurortu zjechali polscy i zagraniczni twórcy.
» więcej
2018-07-04, godz. 10:47
Gwiazdy w Międzyzdrojach. Rozpoczyna się festiwal
23. Festiwal Gwiazd rozpocznie się w środę wieczorem w Międzyzdrojach. W programie kilkudniowej imprezy są liczne koncerty, spektakle oraz spotkania z popularnymi aktorami i muzykami.
» więcej
2018-07-02, godz. 16:59
Szczecińscy archiwiści pomagali uporządkować zbiory Paryskiej Kultury
Archiwum Paryskiej Kultury, które znajduje się w Maisons Laffitte pod Paryżem, zostało uporządkowane i opisane. Zrobili to m.in. szczecińscy archiwiści.
» więcej
2018-07-02, godz. 14:36
Muzeum Narodowe wychodzi do ludzi: rozpoczęło się "Może Muzeum"
Już po raz piąty Muzeum Narodowe w Szczecinie będzie promować się w kurortach zachodniego wybrzeża Bałtyku. W ramach kampanii „Może Muzeum” pracownicy instytucji będą namawiać wczasowiczów, by w razie deszczu lub w drodze powrotnej…
» więcej
2018-07-02, godz. 09:14
"Dwa Teatry" w Sopocie. Produkcje Radia Szczecin walczą o Grand Prix
W Sopocie kończy się 18. Festiwal "Dwa Teatry". W poniedziałek wieczorem poznamy laureatów tegorocznego przeglądu.
» więcej
2018-07-01, godz. 09:10
Tzw. "street day" - nowe oblicze ulicy Rayskiego
Zamkną ją dla samochodów, a otworzą dla ludzi: ulica Rayskiego w Szczecinie w niedzielę świętuje. Odbędzie się tam pierwszy tzw. street day w mieście.
» więcej