Spektakl, którego premiera odbyła się w Malarnii nosi tytuł "Mbambo". To tocząca się wokół policyjnego dochodzenia historia matki, która próbuje dowiedzieć się, co przydarzyło się jej synowi.

- Praca nad tą adaptacja była dla mnie ciekawym doświadczeniem - mówi reżyser Paweł Kamza. - W pierwszym odruchu ta książka jest nie do przeniesienia na scenę, jest tak wielowątkowa, autor używa tylu języków. Ja proponowałem rozstrzygnięcie pewnych spraw, pan Liskowacki je czytał i proponował swoje. W ten sposób powstał ten tekst. Ja mogę powiedzieć, że mi pracowało się bardzo dobrze.

- To oczywiście nie jest przeniesienie mojej powieści jeden do jednego - mówił po premierze autor Artur Daniel Liskowacki. - Ja miałem to szczęście, że mogłem już na próbach, spojrzeć na nie jako przedstawienie kogoś innego. Zacząłem patrzeć na to obiektywnie i zobaczyłem, że to przedstawienie poetyckie, w najlepszym znaczeniu tego słowa - feministyczne. Takie ciepłe, kobiece, niespokojne i wzruszające. I jako takie mi się spodobało.

Spektakl w Malarnii w sobotę o godz. 18:00 i niedzielę o 19:00.