Pandemia, wojna i inflacja to największe problemy współczesnego człowieka. A co artysta może zrobić dla świata w czasie kryzysu? - takie pytanie zadali sobie twórcy najnowszego spektaklu Teatru Brama w Goleniowie.
Premiera sztuki odbyła się w sobotę, w niedzielę spektakl zostanie pokazany we Wrocławiu w Instytucie Jerzego Grotowskiego.
Przedstawienie "Carmina - Dom Polaków w kryzysie" powstało dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury.
- Pracowaliśmy taką metodą, że spotkaliśmy się, spojrzeliśmy sobie w oczy i zapytaliśmy: czego się boimy, co nas interesuje, co nas bawi, o czym chcemy mówić światu? Na początku było poczucie dystopii, rozpadu... Za chwilę przyszła pandemia, przerwała nam kompletnie pracę. Wróciliśmy do materiału w tym roku, po dwóch latach - mówi reżyser Daniel Jacewicz.
Niepokoje i obawy o jutro, chociażby w obliczu wojny, którą mamy w Ukrainie mogą paraliżować - mówi dalej Jacewicz.
- Poza tym, że tworzymy spektakle, to też żyjemy i obserwujemy świat, który nas otacza i paraliż nas bezpośrednio dotyka. Jak sobie radzić z paraliżem, ze strachem?! Można powiedzieć: "dobra, nie oglądajmy tylu wiadomości". Ale tego nie da się chyba ot, tak - wyłączyć. Ale jest coś takiego jak czułość, jak miłość; takie momenty, które mogą nas wzmacniać i uratować - dodał.
Kolejne pokazy "Carminy" w Goleniowie już w najbliższym tygodniu.
Przedstawienie "Carmina - Dom Polaków w kryzysie" powstało dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury.
- Pracowaliśmy taką metodą, że spotkaliśmy się, spojrzeliśmy sobie w oczy i zapytaliśmy: czego się boimy, co nas interesuje, co nas bawi, o czym chcemy mówić światu? Na początku było poczucie dystopii, rozpadu... Za chwilę przyszła pandemia, przerwała nam kompletnie pracę. Wróciliśmy do materiału w tym roku, po dwóch latach - mówi reżyser Daniel Jacewicz.
Niepokoje i obawy o jutro, chociażby w obliczu wojny, którą mamy w Ukrainie mogą paraliżować - mówi dalej Jacewicz.
- Poza tym, że tworzymy spektakle, to też żyjemy i obserwujemy świat, który nas otacza i paraliż nas bezpośrednio dotyka. Jak sobie radzić z paraliżem, ze strachem?! Można powiedzieć: "dobra, nie oglądajmy tylu wiadomości". Ale tego nie da się chyba ot, tak - wyłączyć. Ale jest coś takiego jak czułość, jak miłość; takie momenty, które mogą nas wzmacniać i uratować - dodał.
Kolejne pokazy "Carminy" w Goleniowie już w najbliższym tygodniu.
- Pracowaliśmy taką metodą, że spotkaliśmy się, spojrzeliśmy sobie w oczy i zapytaliśmy: czego się boimy, co nas interesuje, co nas bawi, o czym chcemy mówić światu? Na początku było poczucie dystopii, rozpadu... Za chwilę przyszła pandemia, przerwała nam kompletnie pracę. Wróciliśmy do materiału w tym roku, po dwóch latach - mówi reżyser Daniel Jacewicz.
- Poza tym, że tworzymy spektakle, to też żyjemy i obserwujemy świat, który nas otacza i paraliż nas bezpośrednio dotyka. Jak sobie radzić z paraliżem, ze strachem?! Można powiedzieć: "dobra, nie oglądajmy tylu wiadomości". Ale tego nie da się chyba ot, tak - wyłączyć. Ale jest coś takiego jak czułość, jak miłość; takie momenty, które mogą nas wzmacniać i uratować - dodał.
Zobacz także
2024-06-09, godz. 09:02
Marek Stelar z kolejną nagrodą
Z Międzynarodowego Festiwalu Kryminału, który od kilku dni trwa we Wrocławiu, wraca z Nagrodą Czytelników "Wielkiego Kalibru".
» więcej
2024-06-07, godz. 10:41
Onyango i Kangalika w Trafostacji Sztuki
Prace pochodzącego z Kenii Richarda Onyango od czwartku oglądać można w szczecińskiej Trafostacji Sztuki.
» więcej
2024-06-06, godz. 08:17
Filharmonia ogłosiła casting dla młodych raperów
Warsztaty ze znanym raperem Bonsonem i możliwość występu z orkiestrą symfoniczną. Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie ogłosiła casting dla młodych raperów.
» więcej
2024-06-04, godz. 09:50
Zmarł Jan Szurmiej. Miał 78 lat
Nie żyje Jan Szurmiej - polski aktor, reżyser, inscenizator i choreograf, znawca kultury żydowskiej. Miał 78 lat.
» więcej
2024-06-03, godz. 14:10
Szczecinianie wygrali międzynarodowy festiwal w Rumunii [WIDEO, ZDJĘCIA]
Zespół Pieśni i Tańca Szczecinianie zdobył pierwsze miejsce w XXVI Międzynarodowym Festiwalu Folkloru Dzieci i Młodzieży „We were and we'll still be” w Rumunii.
» więcej
2024-06-02, godz. 16:55
Nietypowo o Szymborskiej w Teatrze Polskim
„Tragedia sztokholmska” - tak Wisława Szymborska nazywała czas otrzymania literackiej Nagrody Nobla w 1996 roku. Miało to związek z ogromnym zainteresowaniem medialnym jaki wytworzył się wokół jej osoby.
» więcej
2024-06-02, godz. 09:00
Artyści Festiwalu Grünebergowskiego wystąpili w hołdzie dzieciom – ofiarom wojen [ZDJĘCIA]
Utwory Chopina, Bacha, Boellmanna, Händla i popularne z różnych stron świata zabrzmiały wczoraj w Sanktuarium pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie. Rozpoczął się Międzynarodowy Festiwal „Muzyczna Podróż Śladami…
» więcej
2024-06-01, godz. 12:20
Muzyczna Podróż Śladami Grünebergów 2024. Inauguracja Festiwalu [ZDJĘCIA]
Organy w nowo wybudowanym kościele postawiła w roku 1930 firma Grüneberg jako opus 754. Dziś zabrzmią w Sanktuarium pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie. Rozpoczyna się Międzynarodowy Festiwal „Muzyczna Podróż Śladami…
» więcej
2024-05-31, godz. 11:43
Józefowicz: niestety jest aktor, który grał u mnie główną rolę i stanął po stronie Putina
Janusz Józefowicz, choreograf i reżyser teatralny, realizuje w Teatrze Polskim w Szczecinie "Polita" spektakl o Poli Negrii. Był dziś naszym gościem w "Rozmowie pod krawatem".
» więcej
2024-05-31, godz. 09:23
„Flis” Moniuszki owacyjnie przyjęty w Szczecinie. Premiera opery w Akademii Sztuki [ZDJĘCIA]
Opera „Flis” Stanisława Moniuszki z librettem Stanisława Bogusławskiego miała prapremierę 24 września 1858 roku w Warszawie. Wczoraj natomiast, 30 maja 2024, premierę jego dzieła przedstawili studenci, pedagodzy i absolwenci Akademii…
» więcej