Jeden z najsłynniejszych – obok Wojciecha Kilara – polskich twórców muzyki filmowej planował w latach 90. ubiegłego wieku realizację wielkiego widowiska sięgającego do korzeni tragedii antycznej. Krzysztof Kieślowski miał je reżyserować, a Krzysztof Piesiewicz pisać scenariusz. Premiera miała odbyć się w Atenach, na Akropolu – powiedział Paweł Kotla – dyrygent dzisiejszego koncertu.

- Niestety, Krzysztof Kieślowski, znany na całym świecie reżyser, zmarł podczas przygotowań do tego projektu. Zbigniew Preisner postanowił z tego zrobić takie dwuczęściowe requiem ku pamięci niezwykłego przyjaciela, wielkiego artysty. Wielokrotnie dyrygowałem requiem różnych kompozytorów, chociażby Gabriela Fauré czy Wolfganga Amadeusza Mozarta, natomiast ten utwór ma wyjątkowe znaczenie dlatego, że widać jak bardzo jest osobisty. Ma przejmujący przekaz, który potrafi na prawdę wprowadzić nas w innym wymiar – uzupełnił artysta.

To dla wszystkich muzyków ogromne wyzwanie – dodał dyrygent.

- Koncert wykona niezwykły zespół, bo symfoniczny Filharmonii w Szczecinie i chór Politechniki Morskiej – jeden z absolutnie najlepszych chórów w Polsce. Do tego Joanna Freszel – główny sopran prowadzący, która przywiozła ze sobą doskonałą grupę solistów śpiewaków – młodych studentów Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie, którzy gwarantują bardzo interesujący odbiór tego utworu – podsumował Paweł Kotla.

Koncert uświetni swoją obecnością Zbigniew Preisner. Początek wieczoru o godzinie 19.

Zbigniew Preisner – Requiem dla mojego przyjaciela

Wykonawcy
• Joanna Freszel – sopran
• Mariola Siepak – sopran
• Daniel Domarecki – tenor
• Łukasz Dulewicz – kontratenor
• Maciej Cetnarski – bas
• Chór Politechniki Morskiej, Sylwia Fabiańczyk-Makuch – przygotowanie chóru

• Orkiestra Symfoniczna Filharmonii w Szczecinie
• Paweł Kotla – dyrygent