Przyjechałem tu, gdy Filharmonia była jeszcze otoczona płotem budowalnym. To było chwilę przed otwarciem nowej siedziby – powiedział Bartek Barczyk.

- Kiedy Pani dyrektor Dorota Serwa zaprosiła mnie, żebym wykonał serię portretów muzyków Filharmonii, przyjechałem tutaj z otwartą kartą, którą zacząłem zapisywać w dniu, kiedy wszedłem do holu, który stał się dla mnie niebem, gdzie ta biel i wszechogarniająca przestrzeń, taka nieokreślona, nierzeczywista wprawiała mnie w taki nastrój, że czułem troszeczkę, jakbym gdzieś lewitował. To było niesamowite. I właśnie w tym miejscu postanowiłem wykonać pierwsze zdjęcia orkiestry i od razu się zakochałem. Na szczęście miłość została odwzajemniona, dlatego spotykamy się tutaj po dziesięciu latach – uzupełnił artysta.

Miałem ogromny zaszczyt pracować tu z najznamienitszymi postaciami świata muzyki – dodał Barczyk.

- Najważniejszym dla mnie spotkaniem w Filharmonii była dokumentacja przyjazdu Maestro Krzysztofa Pendereckiego z małżonką, Panią Elżbietą Penderecką. To był już wtedy czas, kiedy Państwo Pendereccy bardzo liczyli się z czasem i każda sekunda była cenna, tym bardziej jestem bardzo wdzięczny, że kilka z tych sekund Ich życia podarowali mi w formie fotografii, które mogłem Im wykonać – podsumował Bartek Barczyk.

Wystawa zdjęć Bartka Barczyka będzie dostępna do 22 września 2024 roku.

Spotkanie z artystą w niedzielę, 8 września 2024 w "Kawiarence muzycznej" Radia Szczecin, trwającej od godziny 9. do 11.