To jeden z najstarszych festiwali teatralnych w Polsce, który odbywa się nieprzerwanie od blisko pół wieku. Od kilku lat przegląd ma charakter międzynarodowy.

- Najważniejszy jest oczywiście konkurs - podkreśla dyrektor Kontrapunktu Anna Garlicka. - Do konkursu zaprosiliśmy 12 spektakli z Polski, Niemiec i Belgii. Tym samym kontynuujemy pewien nurt międzynarodowy skierowany na pewien obszar teatralno-kulturowy na naszych najbliższych sąsiadów - Niemcy - i "kraje sąsiednie, części południowej Basenu Morza Bałtyckiego".

Zatem oprócz teatrów niemieckich będą dwie grupy z Belgii. - Mamy też wielkie gwiazdy - mówi Piotr Ratajczak z Komisji Artystycznej. - Nie zdarzyło się jeszcze, żeby w jednym konkursie na Kontrapunkcie były takie nazwiska reżyserskie jak Jan Klata, Grzegorz Jarzyna i powracający Mikołaj Grabowski.

Przedstawienie Grabowskiego "O północy przybyłem do Widawy, czyli Opis obyczajów III" rozpocznie dziś o godzinie 16 w Teatrze Lalek Pleciuga cały festiwal. Na 18.30 zaplanowano pokaz "Między nami dobrze jest" według Doroty Masłowskiej w reżyserii Grzegorza Jarzyny.