Dwie wykładowczynie i studentka Akademii Sztuki w Szczecinie wyjechały dziś do Pawłowska, by zbadać działalność artystyczną urodzonej w naszym mieście carycy.
Chodzi o Marię Fiodorowną (Zofię Dorotę Wirtemberską), którą przyszła na świat w obecnym Pałacu pod Globusem przy Placu Orła Białego, gdzie teraz mieści się siedziba szczecińskiej uczelni.
- Badania nad życiem przyszłej carycy to pierwszy etap czteroletniej współpracy z Muzeum w Pawłowsku - mówi doktor Aleksandra Łukaszewicz z Akademii Sztuki. - Większe zainteresowanie budziła kontrowersyjna teściowa Marii Fiodorownej, caryca Katarzyna II Wielka (notabene również urodzona w Szczecinie). Będziemy starali się poznać życie, jakie Maria Fiodorowna spędziła w Pawłowsku, siedzibie carskiej, którą dostała właśnie od teściowej - to był prezent za urodzenie syna i jednocześnie podarek na otarcie łez, kiedy jej go zabrała.
Efektem końcowym dwutygodniowej wizyty w Rosji będzie wystawa fotograficzna oraz koncert, podczas którego zostanie wykonana opera napisana dla carycy przez dyrektora jej Teatru Muzycznego, Dmitrija Bortnianskiego: - To jest o tyle ważne, że tego utworu nie ma w druku, także zrobimy tutaj z tego partyturę. To będzie prawykonanie w Szczecinie i prawdopodobnie w Polsce, bo wykonywana jest bardzo rzadko, tylko we fragmentach, zagranicą - mówi dr Natalia Kałucka.
- Ja jestem odpowiedzialna za stronę wizualną tego projektu i spodziewam się niesamowitych wrażeń. Pozostaje mi zaprosić wszystkich na otwarcie wystawy w październiku - mówi studentka Akdemii Sztuki, Joanna Sługocka.
- Badania nad życiem przyszłej carycy to pierwszy etap czteroletniej współpracy z Muzeum w Pawłowsku - mówi doktor Aleksandra Łukaszewicz z Akademii Sztuki. - Większe zainteresowanie budziła kontrowersyjna teściowa Marii Fiodorownej, caryca Katarzyna II Wielka (notabene również urodzona w Szczecinie). Będziemy starali się poznać życie, jakie Maria Fiodorowna spędziła w Pawłowsku, siedzibie carskiej, którą dostała właśnie od teściowej - to był prezent za urodzenie syna i jednocześnie podarek na otarcie łez, kiedy jej go zabrała.
Efektem końcowym dwutygodniowej wizyty w Rosji będzie wystawa fotograficzna oraz koncert, podczas którego zostanie wykonana opera napisana dla carycy przez dyrektora jej Teatru Muzycznego, Dmitrija Bortnianskiego: - To jest o tyle ważne, że tego utworu nie ma w druku, także zrobimy tutaj z tego partyturę. To będzie prawykonanie w Szczecinie i prawdopodobnie w Polsce, bo wykonywana jest bardzo rzadko, tylko we fragmentach, zagranicą - mówi dr Natalia Kałucka.
- Ja jestem odpowiedzialna za stronę wizualną tego projektu i spodziewam się niesamowitych wrażeń. Pozostaje mi zaprosić wszystkich na otwarcie wystawy w październiku - mówi studentka Akdemii Sztuki, Joanna Sługocka.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/thumb_480_0/2012-04-11_1334163911.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/thumb_480_0/2012-04-09_1333961441.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/thumb_480_0/2012-04-05_1333640361.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/thumb_480_0/2012-04-04_1333548261.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/thumb_480_0/2012-04-03_1333450221.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/thumb_480_0/2012-04-02_1333351204.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/thumb_480_0/2012-03-30_1333133961.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/thumb_480_0/2012-03-30_1333091341.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/thumb_480_0/2012-03-28_1332945091.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/thumb_480_0/2012-03-28_1333047881.jpg)