Na festiwal, który próbuje zderzać ze sobą tak zwaną kulturę wysoką z niską, szuka kontrastów. Do Świnoujścia przyjedzie 80 najbardziej znanych pisarzy, artystów, dziennikarzy, ekonomistów, poetów, sportowców, polityków, celebrytów: wśród nich miedzy innymi francuski pisarz Eric Emmanuel Schmitt, podróżniczka i reporterka Beata Pawlikowska czy aktorka Teresa Budzisz-Krzyżanowska.

- Nasza imprezę trudno opisać - mówi Krzysztof Zanussi. - To nie jest kongres, to nie jest żadna inna okazja, tylko właśnie Karuzela Cooltury i koniec. Takie dziwne zjawisko, gdzie mamy kulturę wysoką i niską i wreszcie debaty na tematy niezgodne z ogólnym nastrojem. W tym roku o tym, co człowiek może w sobie zmienić i czy może to zrobić.

- Spotykamy się w kilku miejscach - mówi Marek Ratajczak, dyrektor Festiwalu. - W dużym namiocie na około 900 osób są duże spotkania i w małym namiocie są spotkania autorskie, kameralne, gdzie są głównie prowadzący i osoba, która coś wydała. Kolejną dziedziną są teatry i koncerty. Tak konstruujemy program, żeby był dla młodego i starszego pokolenia.

Wstęp na większość wydarzeń Karuzeli jest wolny.