Niemożliwa miłość chińskiego księcia Su Czonga i Austriaczki Lisy to motyw przewodni operetki "Kraina uśmiechu" Franza Lehára wystawionej w piątek i w sobotę na deskach Opery na Zamku w Szczecinie.
Akcja spektaklu rozgrywa się w Wiedniu i w Pekinie w 1912 roku. Wiedeńska hrabianka Liza urzeczona wdziękiem chińskiego konsula księcia Su Czonga odrzuca zaloty porucznika Gustawa von Pottensteina i wyjeżdża razem z nim do Chin. Wuj Su Czonga - mandaryn Czang, nie chce jednak słyszeć o ich małżeństwie. Su, choć zgadza się z wolą wuja, chce zatrzymać przy sobie Lizę jako nałożnicę. W tym samym czasie do Państwa Środka przyjeżdża Gustaw, który chce pomóc w ucieczce upokorzonej Lizy...
Obsada: Liza - Joanna Tylkowska, Gustaw von Pottenstein - Piotr Zgorzelski, Książę Sou Czong - Paweł Wolski, Czang - Janusz Lewandowski, Mi - Anna Rosa, Majordomus - Mirosław Kosiński, Matka Lizy - Krystyna Maziuk. Wykonanie: Orkiestra, Chór i Balet Opery na Zamku w Szczecinie. Dyrygował: Frank Zacher.
"Kraina uśmiechu" (Das Land des Lächelns) uważana jest za szczytowe osiągnięcie operetki wiedeńskiej lat dwudziestych XX wieku. Operetka Franza Lehára w trzech aktach powstała w 1929 roku, a jej premiera miała miejsce 10 października 1929 roku w Berlinie w Metropol-Theater. Libretto zostało napisane przez Ludwiga Herzera i Fritza Löhnera-Bedę.
Obsada: Liza - Joanna Tylkowska, Gustaw von Pottenstein - Piotr Zgorzelski, Książę Sou Czong - Paweł Wolski, Czang - Janusz Lewandowski, Mi - Anna Rosa, Majordomus - Mirosław Kosiński, Matka Lizy - Krystyna Maziuk. Wykonanie: Orkiestra, Chór i Balet Opery na Zamku w Szczecinie. Dyrygował: Frank Zacher.
"Kraina uśmiechu" (Das Land des Lächelns) uważana jest za szczytowe osiągnięcie operetki wiedeńskiej lat dwudziestych XX wieku. Operetka Franza Lehára w trzech aktach powstała w 1929 roku, a jej premiera miała miejsce 10 października 1929 roku w Berlinie w Metropol-Theater. Libretto zostało napisane przez Ludwiga Herzera i Fritza Löhnera-Bedę.
Zobacz także
2009-02-23, godz. 20:57
Krystyna Janda w Szczecinie
- Cała sztuka świata powstała z bólu, mimo to moje prywatne problemy nigdy nie wchodzą na scenę - powiedziała w Szczecinie Krystyna Janda. Aktorka po śmierci swojego męża Edwarda Kłosińskiego nie zrezygnowała z pracy zawodowej…
» więcej
2009-02-23, godz. 15:35
Krystyna Janda wystąpi dziś w Szczecinie
Wybitna aktorka, reżyserka da recital na deskach Teatru Polskiego z okazji 12. urodzin Czarnego Kota Rudego - sceny kabaretowej Teatru.
» więcej
2009-02-23, godz. 10:58
Pyrzyce: Światowa stolica folkloru
Zespoły z całego świata przyjadą w maju na jubileuszowe 30. Pyrzyckie Spotkania z Folklorem. Podczas Festiwalu odbędą się koncerty, wystawy rękodzieła ludowego, spotkania warsztatowe oraz "Park Rzemiosła Żywego".
» więcej
2009-02-23, godz. 08:32
Czar Berlina na fotografiach
"Berlin" to temat wernisażu, który odbędzie się 27 lutego o godzinie 18 w Galerii Miejsca Sztuki OFFicyna w Szczecinie.
» więcej
2009-02-20, godz. 16:56
Dramat zakładników na Dubrowce w spektaklu
Dziś i jutro będzie można obejrzeć w goleniowskim klubie Rampa spektakl "Gaz".
» więcej
2009-02-19, godz. 23:42
"Włóczykij" wystartował
Ruszyła trzecia edycja Gryfińskiego Festiwalu Miejsc i Podróży “Włóczykij”. Zainaugurowała go prezentacja alpinistów Davida Kaszlikowskiego i Elizy Kubarskiej z wyprawy na najwyższy klif świata.
» więcej
2009-02-19, godz. 08:02
Ruta zaśpiewa o miłości
"Wyjdzi miesiondzu" to tytuł koncertu zespołu Ruta, który chce przybliżyć mieszkańcom Szczecina tradycyjne słowiańskie pieśni miłosne.
» więcej
2009-02-17, godz. 17:12
Dwa spektakle, dwa światy
Spektakle "Ecce Homo" oraz "Bucharest calling" zostaną wystawione dziś o 19.00 w Piwnicy Towarzystwa Przyjaciół Stargardu przy Rynku Staromiejskim w Stargardzie.
» więcej
2009-02-17, godz. 11:26
Czarny Kot Rudy ma 12 lat
Czarny Kot Rudy, czyli scena Kabaretowa Teatru Polskiego dziś wieczorem rozpoczyna obchody swoich 12. urodzin.
» więcej
2009-02-17, godz. 08:58
Woda liście umyła olszynie
Koncert Grażyny Auguścik w Filharmonii Szczecińskiej kończył się bisem i nie milknącymi długo brawami. Trudno będzie zapomnieć poezję Haliny Poświatowskiej w jej interpretacji.
» więcej