Centrum Dialogu Przełomy Muzeum Narodowe obchodziło w minionym tygodniu swoje 9-te urodziny. Między 20 a 25 stycznia 2025 roku instytucja przygotowała prawdziwy festiwal atrakcji - wystawy, wykłady, debaty, spotkania, promocje książek, projekcje filmowe, koncert oraz kreatywne warsztaty.
Centrum Dialogu Przełomy przypomina historię politycznych przełomów Szczecina i Pomorza Zachodniego, bo wiele jej epizodów nie istnieje w powszechnej świadomości. Nie jest to opowieść tylko o tym, co było wielkie - prawdziwa historia to również opowieść o ludzkich wyborach, dobrych i tych gorszych, o słabościach, strachu, podłości i zdradzie, które były i są częścią życia
Szczecin to miasto pogranicza, tygiel narodów, w którym mieszały się i mieszają gwary, tradycje, nawyki i sposób myślenia o polskiej przeszłości i przyszłości z różnych stron Polski. Po II wojnie światowej, wskutek decyzji międzynarodowych, właśnie tu doszło do niemal całkowitej wymiany ludności. Dawni mieszkańcy wyjechali, bądź zostali wysiedleni. Ci, którzy tu przyjechali lub zostali przywiezieni, byli okaleczeni przez to, co przeszli – koszmar wojny, wywózkę w głąb ZSRS, obozy zagłady, tułaczkę. Dopiero po latach wielu z nich przyznało, że bardzo długo czuli się na tych ziemiach obco i nieswojo, a właśnie tu musieli budować swoją małą ojczyznę, bo do poprzedniej, tej naprawdę bliskiej i znanej, nie wolno im było powrócić. Wielu nie miało też prawa mówić o tym, co przeszli, bo ich historia nie pasowała do oficjalnej propagandy.
Mogło się wydawać, że w nowej, ludowej Polsce, nowe społeczeństwo najszybciej powstanie tam, gdzie nie będzie miało swoich korzeni. A jednak w godzinach próby właśnie tu, ci obcy sobie ludzie, umieli razem powiedzieć komunistycznej władzy „nie”. Polskie przemiany datuje się od Grudnia 1970 r., przez Sierpień ’80 po przełom ustrojowy w 1989 r., w wyniku którego zmieniła się Europa i zniknęła żelazna kurtyna, przez lata dzieląca kontynent. W tych wszystkich wydarzeniach Szczecin uczestniczył, a mieszkańcy miasta i regionu płacili najwyższą cenę.
(materiay CDP-MNS).
Centrum Dialogu Przełomy przypomina historię politycznych przełomów Szczecina i Pomorza Zachodniego, bo wiele jej epizodów nie istnieje w powszechnej świadomości. Nie jest to opowieść tylko o tym, co było wielkie - prawdziwa historia to również opowieść o ludzkich wyborach, dobrych i tych gorszych, o słabościach, strachu, podłości i zdradzie, które były i są częścią życia
Szczecin to miasto pogranicza, tygiel narodów, w którym mieszały się i mieszają gwary, tradycje, nawyki i sposób myślenia o polskiej przeszłości i przyszłości z różnych stron Polski. Po II wojnie światowej, wskutek decyzji międzynarodowych, właśnie tu doszło do niemal całkowitej wymiany ludności. Dawni mieszkańcy wyjechali, bądź zostali wysiedleni. Ci, którzy tu przyjechali lub zostali przywiezieni, byli okaleczeni przez to, co przeszli – koszmar wojny, wywózkę w głąb ZSRS, obozy zagłady, tułaczkę. Dopiero po latach wielu z nich przyznało, że bardzo długo czuli się na tych ziemiach obco i nieswojo, a właśnie tu musieli budować swoją małą ojczyznę, bo do poprzedniej, tej naprawdę bliskiej i znanej, nie wolno im było powrócić. Wielu nie miało też prawa mówić o tym, co przeszli, bo ich historia nie pasowała do oficjalnej propagandy.
Mogło się wydawać, że w nowej, ludowej Polsce, nowe społeczeństwo najszybciej powstanie tam, gdzie nie będzie miało swoich korzeni. A jednak w godzinach próby właśnie tu, ci obcy sobie ludzie, umieli razem powiedzieć komunistycznej władzy „nie”. Polskie przemiany datuje się od Grudnia 1970 r., przez Sierpień ’80 po przełom ustrojowy w 1989 r., w wyniku którego zmieniła się Europa i zniknęła żelazna kurtyna, przez lata dzieląca kontynent. W tych wszystkich wydarzeniach Szczecin uczestniczył, a mieszkańcy miasta i regionu płacili najwyższą cenę.
(materiay CDP-MNS).