"Eonflux" (czyli strumień czasu) to opowieść o tym, że czas zatacza koło, a sztuka staje się mostem między epokami. Przemiany kulturowe, społeczne i technologiczne, osobiste narracje i uniwersalne refleksje - wszystko to widziane przez pryzmat artystów z całego świata.
Na wystawie pokazywane są zarówno rzeźby, grafiki, kolaże, jak i malarstwo. Na wczorajszym wernisażu była Małgorzata Frymus.