Utwór ten nigdy nie był hitem na listach przebojów, a to dlatego, że jest właśnie ,,szóstką z plusem", czyli nagraniem zbyt długim na standardy radiowe. Przez to nigdy nie był wydany na singlu, pomimo, że jest to jeden z ulubionych utworów fanów zespołu Röyksopp i fani nalegali nawet na to, aby na singlu się ukazał. Panowie z duetu Röyksopp nawet się ku temu skłaniali, ale ostatecznie uznali, że nie da rady, bo trzeba byłoby zrobić tzw. wersję radiową, skróconą do jakichś czterech minut, zatem trzeba byłoby uciąć połowę. To niestety spowodowałoby utratę niektórych wątków tej bardzo ,filmowej" kompozycji...
Röyksopp to duet, który utworzyli dwaj Norwegowie z koła podbiegunowego, z miasta Tromsø, gdzie znajduje się najdalej na północ wysunięty Uniwersytet i skąd Roald Amundsen ruszał w swoje ekspedycje polarne. Tam właśnie urodzili się Torbjørn Brundtland i Svein Berge, dwaj koledzy szkolni, którzy w roku 1998, już jako dwudziestokilkuletni młodzieńcy założyli jedną z najbardziej intrygujących formacji w historii muzyki elektronicznej. Zdobyli 7 nagród Norweskiego Przemysłu Muzycznego, byli także nominowani przez amerykański przemysł fonograficzny do Grammy i brytyjski przemysł fonograficzny do Brit. Wygrali też nagrodę MTV. W Norwegii każda ich płyta trafia na 1 miejsce listy sprzedaży, ale i w innych krajach ich płyty dobrze się sprzedają, również w Polsce.
04-04-2011