Świat muzyki
Radio SzczecinRadio Szczecin » Świat muzyki » ARCHIWUM » PŁYTOWY ZAWRÓT GŁOWY
Dada
BLUE CAFE
* * *
Po włączeniu tej płyty, kiedy pojawiają się pierwsze takty otwierającego ten album utworu, ciężko uwierzyć, że to Blue Cafe, bo tak bardzo zmieniło się brzmienie tej grupy. Jest tanecznie, syntezatorowo, popowo, a do tego fajnie pobrzmiewają echa etniczne...
Takiego Blue Cafe jeszcze nie było, ale to ciekawy zwrot w karierze grupy. Pop/dance to nisza, którą trzeba wreszcie w naszym kraju zapełnić. O tym, jak niełatwe to zadanie, świadczy niewielka liczba śmiałków, którzy tego zadania się podejmują. Trudno byłoby wymienić chociaż kilku przyzwoitych polskich wykonawców z tego gatunku. Nawet Reni Jusis ostatnio porzuciła ten obszar. A dobry pop/dance to wbrew pozorom strasznie trudna działka muzyczna. Nie jest łatwo zrobić popowy przebój do tupania nóżką, w którym znajdziemy i dobry pomysł muzyczny, i dobry tekst, i dobrą produkcję. Jak jest w przypadku Blue Cafe? Oględnie rzecz ujmując, jest różnie… Od niektórych tekstów zgrzytają niestety zęby, ale ważne, że te polskie teksty jednak są, choć są także na tym albumie anglojęzyczne piosenki. Muzycznie chwilami też poziom wydał mi się za niski, ale kilku piosenek słucha się z przyjemnością. Będę kibicował grupie Blue Cafe, aby dalej kroczyła tą drogą muzyczną, mimo że nie jestem wcale zachwycony płytą ,,Dada”. Album ten pokazuje jednak, że Blue Cafe ma fajny pomysł na siebie, do tego poparty solidnym warsztatem i umiejętnościami. Może doczekamy się wreszcie w Polsce przyzwoitej muzyki pop/dance...
Marcin Gondziuk 07-04-2011